Wpis z mikrobloga

#plk #koszykowka #sport
podpinam się też pod tag @Tobiass #retrokosz

Tak sobie pomyślałem że skoro przerwa od kosza w europejskim i światowym wydaniu potrwa jeszcze trochę (a ja przy okazji zwariuję) to zrobię tu na wykopie taki mini-cykl z podsumowaniem występów polskich zespołach w pucharach, dekada po dekadzie, bo jedną właśnie kończymy.

Dziś o latach 80, czyli w bloku wschodnim czas kiedy koszykówka nie była oficjalnie zawodem koszykarzy, a braki np. sprzętowe czy medyczne (nie mówiąc o logistycznych) mieliśmy ogromne w porównaniu do Europy. W następnych odcinkach będzie bardziej szczegółowo, bo i tych występów było więcej.

Podział pucharów od lat 50 aż po 90 był zawsze taki sam: Puchar Europy (dla mistrzów), Puchar Zdobywców Pucharów i Puchar Koraca (wcześniej Tomeo Internacional) dla reszty zespołów.

------------------------------------------

Trzeci poziom – w latach 80, tak jak przez większość 90 był to Puchar Koraca:
pierwszy udział polskiego zespołu to dopiero sezon 1988-89 i Górnik Wałbrzych, który zderzył się z Olympiakosem i po dwóch meczach skończył przygodę z Europą. Ciekawostką jest to że juniorem w składzie był Andrzej Adamek (obecnie trener), starsi kibice powinni kojarzyć go z boiska z lat 90 i wczesnych 00. W kolejnym sezonie żaden polski zespół już nie wystąpił w tym pucharze.

Drugi poziom – Puchar Zdobywców Pucharów (znany też do lat 90 jako Recopa) – żaden polski zespół nie przystąpił do tych rozgrywek w latach 80

Pierwszy poziom – czyli puchar dla krajowych mistrzów, przed Euroligą był to Puchar Europy (potem jak te rozgrywki były przemianowane na Euroligę, to Puchar Europy był drugimi rozgrywkami w Europie):
Śląsk Wrocław 1980-81 grał w fazie grupowej (24 zespoły), kwalifikacji tu nie było, a z grupy wychodził tylko jeden zespół od razu do top4 (tu CSKA Moskwa), 6 meczów i bilans 2-4
1981-84 – dziura, polskie zespoły nie grały
Lech Poznań 1984-85 – pierwsza runda kwalifikacji i zacięte ale przegrane boje z Panathinaikosem
Zagłębie Sosnowiec 1985-86 – pierwsza runda kwalifikacji i porażki z mistrzem Finlandii z Helsinek
Zagłębie Sosnowiec 1986-87 – pierwsza runda kwalifikacji i porażka z Galatasaray (-12 i +11)
Śląsk Wrocław 1987-88 – teoretycznie top16 pucharu, ale dla Śląska była to pierwsza i jedyna runda i porażki -64 i -71 (!!!!) z Barceloną (w sumie 134-269 w dwumeczu). Śląsk w tym sezonie skończył ligę dopiero na 8 miejscu, odpadając w ćwierćfinale. Duża rolę w drużynie wtedy odgrywał już Maciej Zieliński (16-letni!). Co ciekawe oba mecze były na wyjeździe, co by nie fatygować do Polski faworyta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1988-89 – mistrz Polski nie grał
1989-90 – to najciekawsza historia, oficjalnie Lech Poznań był ósmą drużyną Europy :) W kwalifikacjach eliminowali mistrza Turcji (Eczacibasi, nie istnieje już ten klub) i ZSRR (BC Kijów). Ten drugi dwumecz ciekawy bo wyniki -16 i +20. Potem była faza grupowa, czyli 8-zespołowa liga, gdzie Lech przegrał wszystkie 14 spotkań, nawet z Holendrami :) Tak czy inaczej Lech mierzył się dwukrotnie ze zwycięzcą tych rozgrywek czyli Jugoplastiką Split z Kukocem, Radją, Tabakiem ale też np. Sretenoviciem czy Pavicevicem którzy potem grali w PLK. Biorąc ten wynik "dosłownie", 20 lat trzeba było czekać na lepszy, a po kolejnych 10 nie ma szans na podobny w bliższej przyszłości.

Lata 90 były już mniej zamierzchłe, a przynajmniej dużą ich część w baskecie pamiętam. Kosz w Polsce rozkwitał, pojawili się obcokrajowcy, pojawiły się spore pieniądze, a polskie zespoły zaczęły do pucharów przystępować masowo. W następnym wpisie będę już więc leciał sezonami.

Jako ciekawostka, poniżej mecz Lech – Maccabi Tel Aviv. Atmosfera w Hali Arena prawie bałkańska ( ͡° ͜ʖ ͡°) W składzie kilka poznańskich legend na czele z Torgowskim i Jechorkiem, a uzupełnieniem składu (nie grał na pewno) był 17-latek Tomasz Jankowski :)

wołam standardowo: @Svoher @DennisR @ejrafi @jimi121 @l3chu @zyx123 @Tobiass @ShinpuTokubetsu
cultofluna - #plk #koszykówka #sport
podpinam się też pod tag @Tobiass #retrokosz

...
  • 4
  • Odpowiedz