Wpis z mikrobloga

Trochę niepotrzebnie wszedł w Politykę. Chociaż, z drugiej strony, Kowal swego czasu, czy Mietek Mietczyński raz po raz też nawiązują (czy nawiązywali) do jakichś zjawisk politycznych czy obyczajowych. I ich opinie raczej były pod prąd rządzącej partii... Więc w sumie może to jest okej, że w czymś takim jak Weszło można mieć polityczne poglądy i je delikatnie wyrażać (czy nie wypierać się ich) i jest mimo wszystko okej w całym weszłowym organizmie,
  • Odpowiedz
@czarnajesien: jak dla mnie to dobrze. Ale Stano też nie jest binarny (jakby to powiedział Królewski XD), czasem mi się wydaje, że co by nie napisał to ludzie odbiorą jako kontrowersję. A często bardzo zdroworozsądkowo podchodzi. I mimo że do obecnego rządu jest mi bliżej niż tylko do razemków to wydaje mi się że właśnie w tej kwestii ma sporo racji
  • Odpowiedz
@miki4ever: @czarnajesien: nie wiem w ogóle skąd to zdziwienie. Przecież w kwestii "polityki" to jest zupełnie typowy Stano - dobry dla przyjaciół, naparzajacy we "wrogów" przy każdej okazji. Cała jego niechęć do PO, Trzaskowskiego etc wzięła się od afery hazardowej w 2009 roku i Chlebowskiego, który prawie zniszczył mu biznesy (sam Stano pracował u buków, załatwiał ich reklamy, zawsze był mocno zainteresowany zakładami).

Jak wejdziecie na weszlo, zobaczycie
  • Odpowiedz
  • 15
@joolekk: Jak nie jest? Przecież on się teraz czepiał Trzaskowskiego, ze dobrze wyglada jak na taki kryzys. Pokaz jedna jego wypowiedz inna niż popierająca przyjaciół z PiSu. Nawet order od Dudy dostał, już nie wspominając o kasie ze spółek skarbu państwa.

@czarnajesien: Kowal to inny kaliber, Stano mógł być na poziomie najlepszych dziennikarzy jakby ograniczył się do sportu, ale to jest już bardziej pisowski biznesmen. Niestety, bo jako
  • Odpowiedz
o jest zupełnie typowy Stano - dobry dla przyjaciół, naparzajacy we "wrogów" przy każdej okazji.


@bigota: To jest idealna definicja Stana.

Ja ogółem Stanowskiego lubię - ma dużą wiedzę na dany temat, wypowiada się w ciekawy sposób i dobrze się go słucha, aczkolwiek czasami cringe człowieka przechodzi, gdy obserwuje jego prywatne wywody w stosunku do osób, które lubi lub nie lubi.

Kiedyś był idealny obrazek, który pokazuje Stanowskiego z miłością
S.....e - > o jest zupełnie typowy Stano - dobry dla przyjaciół, naparzajacy we "wrog...

źródło: comment_1585677894ienOgI4HE2Q7Bry6HLm5bq.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@miki4ever: straszliwie mnie to boli, bo Stanowski był dla mnie jedną z największych postaci na których warto się wzorować. Do tego zawsze mi imponowało podążanie za logiką niezależnie od wszystkiego - bardzo lubię takich ludzi.

Natomiast smutno mi jest patrzeć wręcz na jego upadek. Potwornie łatwo go zaorać i wykazuje sie ewidentnymi brakami w logice.

Swoich nie tykał nigdy, owszem - ale z tym pisem to on o--------a w tej
  • Odpowiedz
  • 4
@peetee: Mi trochę Rudzkiego przypomina teraz. Kiedyś Rudzki to był ekspert od piłki angielskiej, czytałem wszystko co pisał, po prostu uwielbiałem kolesia. A później dostał naczelnego, założył konto na Twitterze i włączył mu się kompleks Boga. Gdyby dziennikarze sportowi skupiali się na pisaniu o sporcie, meczach itd. to byłoby świetnie, niestety przez social media starają się wchodzić w rejony, gdzie często się po prostu kompromitują.

Za to cenie np. Smokowskiego,
  • Odpowiedz
@miki4ever: a to ciekawe, jestes pierwszą osobą która mi mówi ze lubi teksty Rudzkiego. Dla mnie to potworny grafoman i nigdy do tej roli nie pasował - zawsze starał się być takim Stanowskim tylko wychodził na jego upośledzonego klona który proboje być kontrowersyjny na siłę. Jego kariera na tt też była co najmniej żenująca. Natomiast bardzo cenie Rudzkiego w studiu i za mikrofonem. No i prywatnie to też jest szokująco
  • Odpowiedz
@miki4ever: cieszy mnie to, że ludzie wreszcie sobie uświadomili, że on nie jest żadnym tam niezależnym dziennikarzem sportowym, który raz na jakiś czas poszkaluje pełowców.

Niech sobie jest pisiorem, ale przynajmniej niech ludzie wiedzą, że on te swoje posty smaruje jako pisior.
  • Odpowiedz