Wpis z mikrobloga

Kurde ale miałam #!$%@? sen. Tak to jest jak się czyta wypok przed snem.

Śniło mi się, że zadzwonili do mnie w środku nocy, że muszę jechać do sejmu zagłosować. I taka zmęczona, półprzytomna oczywiście pojechałam, bo obowiązek dla kraju. Już na miejscu czytałam te wszystkie uchwały i poprawki, ale nic z tego nie pamiętam więc nie pytajcie jak i na co głosowałam... Jeszcze jakaś baba (chyba nawet Lichocka) zaczęła na mnie krzyczeć i mi wygrażać, nie wiem czemu. No i to tyle ¯_(ツ)_/¯

#niewiemjaktootagowac #sen
  • 5