Wpis z mikrobloga

Proszę wszystkich #mirkomodlitwa i #katolicyzm, ale tak naprawdę wszystkich ludzi #wiara o pomoc. Jakie będą obiektywne kryteria ocen skutków szturmów modlitewnych czy próśb hierarchów o ustanie pandemii? Sukces będzie przy mniej niż x chorych, czasie pandemii krótszym niż y miesięcy, liczbie zgonów mniejszej od z?

Czy może jak zwykle - świat naukowy odwali całą robotę, ale podziękowanie pójdzie do bozi?
Denerwujecie mnie już swoim obnoszeniem się z wiarą w obliczu kryzysu. Denerwujecie mnie swoim protekcjonalnym podejściem do sprawy. Wymądrzaniem się, że to kara, że ludzkość jest bezsilna w obliczu boskiej woli. Wiecie co? Nie jesteśmy bezsilni. Opracujemy szczepionkę, lek, odpowiednie procedury. Ludzi średniowiecza nie dobiła Czarna Śmierć, nas nie pokona koronawirus. Kolejną plagą z jaką musimy sobie poradzić jako cywilizacja jest wiara, razem ze swoim nieracjonalnym, niezdrowym i pełnym niezdrowego poczucia winy obrazem człowieka.
#ateizm
  • 14
@JamesDellay: A możesz wymienić pozostałe dwa? Bo prawo rzymskie dawno poszło w odstawkę, bezpośrednia demokracja grecka również. Chrześcijaństwo tylko podryguje, ale to drgawki przewożonego na śmietnik historii trupa. Na szczęście.
@bowlman: Zgodnie z tradycją europejską są to:
1. FILOZOFIA grecka (nie bezpośrednia demokracja)
2. Prawo rzymskie
3. Chrześcijaństwo

Chrześcijaństwo nie podryguje tylko ma się bardzo dobrze. Co do Kościoła to pamiętaj, że "bramy piekielne Go nie przemogą"
@JamesDellay: Mmm, filozofia. Która dokładnie? Oświecona tyrania Platona? A może jego metafizyka? Nie? Diogenes i siedzenie w beczce? Też nie bardzo. Sofizm? Sceptycyzm? Naturalizm? Brednie. Europa postmodernizmem stoi.

Jakoś statystyki tego nie pokazują. Stały spadek członków, mało nowych kapłanów... została tylko obłuda.
@bowlman: Spadek członków i mało kapłanów w Europie. W Afryce i Azji (Chiny zwłaszcza) przeżywamy obecnie rozkwit chrześcijaństwa (często podziemnego)

Co do filozofii greckiej, to chodzi o realizm zapoczątkowany lekko przez Sokratesa, a rozwinięty potem przez Arystotelesa. Chociaż z Platona też coś mamy, bo zachowała się (ale została rozwinięta) jego klasyfikacja cnót, które rozwinięte są dzisiaj znane jako kardynalne.
@JamesDellay: Hyhy, zmiażdż i przesiej uniwersum, a potem pokaż mi jeden atom odwagi. Nasza kultura jest przesiąknięta subiektywizmem, hołdujemy mu nawet w prawie poprzez rozróżnianie okoliczności czynu. Niewiele jest osób, które uznają obiektywną wartość moralną działania, wiemy zresztą, że dla różnych społeczeństw jedne cechy są cnotami, a inne wręcz przeciwnie. Platońskie cnoty są prawdziwe tylko dla popierających Platona, konfucjańskie dla popleczników Konfucjusza, a chrześcijańskie dla chrześcijan.

Chrześcijańskie zgromadzenia w Azji -
@bowlman: Well okoliczność czynu jest jednym z trzech elementów, na podstawie których rozróżniana jest odpowiedzialność moralna za sam czyn. A co do przenosin do Azji, to myślę, że łatwiej byłoby Tobie się przenieść do laickiego państwa, niż starać się przenieść całą wspólnotę Chrześcijańską.
@bowlman: Cóż mnie nie nastawiłeś przeciwko sobie. Pomimo bardzo negatywnego podejścia do KK masz jakiekolwiek pojęcie odnośnie podstawowych kwestii, a to cieszy, bo jesteś dobrym przykładem na merytoryczną rozmowę. Oby więcej takich dyskusji, a mniej bezsensownego hejtu. Będę o Tobie dzisiaj pamiętał w swojej modlitwie :D