Wpis z mikrobloga

Mój rytuał co 2 dni:
1. Przed wejściem do domu ściagam wielorazową maskę i rękawiczki, rękawiczki idą do worka
2. Ściągam z siebie wszystko, ładuję do pralki, wstępnie myję ręce mydłem
3. Maska idzie do gorącej wody z płynem do prania na moczenie
4. Filtr idzie do piekarnika na 60 stopni, ale i tak nie użyję go przez tydzień, mam zapas
5. Wszystko czego dotykałem myję płynem odkażającym
6. Ręce żelem na bazie denaturatu
7. Prysznic
dekontaminacja level Janusz - zakończona

Nazwijcie mnie foliarzem, mam to w dupie. Jak przekroczymy 10000 zachorowań, będę wychodził z domu w goglach z uszczelką

#koronawirus
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach