Wpis z mikrobloga

Tak sobie rozkminiam o tym koronawirusie i obecnie juz wywartych efektach w kontekscie potencjalnych zmian paradygmatu w funkcjonowaniu spoleczenstw i zyciu codziennym i taka wizja mi sie nakreslila:

1. W przyszlosci ludzie beda w wiekszosci czasu przebywali w swoich domach/mieszkaniach albo raczej w swoim najblizszym otoczeniu (np. osiedle, z pelna infrastruktura handlowo-uslugowa; w dalszej przyszlosci moze to byc zamkniete w jeden kompleks -> arkologie), a pracowac beda zdalnie, korzystajac z coraz bardziej ulatwiajacych to technologii - obecnie wciaz jakims tam problemem jest brak fizycznej obecnosci czlonkow zespolu czy klienta, ale czy to az tak konieczne? Rozwoj technologii wprowadzi coraz doskonalsze substytuty pracy on-site, w sumie to juz obecnie takie mozliwosci istnieja - praktycznie kazda wieksza miedzynarodowa firma ma specjalne pokoje do teleprezencji (jak to sie dumnie nazywa zestaw stol na kilkanascie osob + wielki ekran + kamera nad ekranem, ogarniajaca wszystkich rozmowcow; albo takie same pokoje ale do rozmowy 1on1, gdzie stojac przed wielkim ekranem z kamerka rozmawiamy i widzimy swojego rozmowce), a dorzucajac do tego (nawet obecnie juz istniejace) rozwiazania VR granica pomiedzy fizyczna obecnoscia a spotkaniami w "wirtualu" bedzie sie jeszcze bardziej zacierac.
2. Zakupy. Ecommerce od lat preznie dziala, chyba juz obecnie wiekszosc zakupow odbywa sie online niz w fizycznych placowkach, trend bedzie pewnie postepowal dalej. Kurierzy wygodnie dostarczaja door2door czy do paczkomatow - przy czym jak wiekszosc bedzie pracowala "z domu" to zniknie problem umawiania sie i laskawego czekania na kurierow i czesc klienteli moze znow odplynac od paczkomatow do dostawy do drzwi. Paczkomaty jednak dalej beda sie mialy dobrze, nawet bardzo dobrze - a zmieni to przejscie na dostawy zautomatyzowane - najpewniej za pomoca dronow (Amazon juz to testuje od paru ladnych lat, planowal nawet powoli wprowadzac juz to komercyjnie -> Amazon Prime Air). A taka dostawa dronami do specjalnie przeznaczonych hubow (typu wlasnie paczkomaty) jest znacznie prostsza w realizacji niz door2door. Technologia istnieje obecnie, moze nawet przy obecnej wydajnosci baterii, a co dopiero jak - predzej czy pozniej, ale jednak - nadejdzie jeszcze lepsza technologia, niz litowo-jonowe (ktora wcale nie jest jakas super nowa technologia). Dostawa dronami spowodowalaby, ze transport bylby jeszcze tanszy, co dalej by nakrecalo przejscie od klasycznego handlu to eCommerce, mCommerce, VRcommerce - tak, nawet obecnie mozna sobie zrobic wirtualny spacer po niektorych sklepach czy nawet "przejsc sie" po urzadzonym swoim przyszlym mieszkaniu, ktore obecnie jest na etapie dziury w ziemi (linku nie daje, pelno tego jest po wyszukaniu w googlach).
3. Z drugiej strony rzecz, ktora w przyszlosci - nawet tej dalszej - raczej na pewno pozostanie w wersji klasycznej, niezmienionej i bedzie sie odbywac dokladnie tak jak sie odbywa obecnie - to spotkania z ziomeczkami na miescie w celu konsumpcji trunkow itp. ;) Raczej nie wyobrazam sobie, by picie online przed kompami pozostalo z nami na dluzej po ograniczeniu czy zakonczeniu pandemii.

Dziekuje za uwage i jako ze na ten temat mozna by napisac cale ksiazki - zapraszam do dzielenia sie wlasnymi przemysleniami.

#koronawirus #technologia #przemyslenia #zainteresowania #swiat #gospodarka #futurologia
  • 3
@John117: o taki wykop nic nie robiłem!
Pomimo początkowych heheszkow, zaczynam wierzyć w globalna debatę dotycząca konieczności wszczepienia chipów monitorujących stan zdrowia.
Pod warunkiem oczywiście że epidemia potrwa kilkanascie kolejnych tygodni, a kryzys gospodarczy zamieni świat w afrykańską wioskę.
A bardziej poważnie, jesteśmy zwierzętami stadnymi, mniej lub bardziej, zależnie od szerokości geograficznej i wszystko wkrótce wróci do normy.
P.s. Grypa groźniejsza ;)
osiedle, z pelna infrastruktura handlowo-uslugowa; w dalszej przyszlosci moze to byc zamkniete w jeden kompleks -> arkologie), a pracowac beda zdalnie,


@John117: Praca zdalna to znacznie wieksza mozliwosc zmiany miejsca gdzie sie mieszka, a to moze zmienic koncepcje jednego miejsca gdzie sie mieszka caly rok.
Na pewno czesc ludzi bedzie chciala sie wyprowadzic do miejsc zapewniajacych wysoki poziom zycia - czytaj duze powierzchnie dzialek, mala gestosc zaludnienia, przy jednoczesnie dobrej infrastukturze