Wpis z mikrobloga

Cześć mireczki, takie pytanie - dziewczyna chce rzucić studia stacjonarne na UW, natomiast gdzieś dostała informację, że w przypadku rzucenia studiów będzie musiała za to sporo zapłacić, a dokładniej za zgromadzone punkty ECTS, natomiast nigdzie w żadnym regulaminie nie widzę takiego zapisu. Czy ktoś był w podobnej sytuacji i po rezygnacji faktycznie musiał coś płacić czy to jakaś ściema?
#studia #uniwerystet #uw #kiciochpyta
  • 8
  • Odpowiedz
@GRHU: Raczej ściema, uczelnie mają w zwyczaju straszyć swoich studentów, że będą musieli płacić, żeby starać się przekonać ich do dalszego studiowania. W końcu student = kasa. A student, który ciągle ma warunki, czy studiuje dłużej niż to jest przewidziane w normalnym toku to najlepszy student.
  • Odpowiedz
@brzytew: kierunek to filologia angielska, na stronie wydziału nie widziałem w regulaminach żadnej informacji na ten temat, ale jeszcze się dowiem czy coś takiego miała
  • Odpowiedz
@r4do5: najlepiej byłoby dokończyć, ale ma już serdecznie tego dosyć, poza tym żeby zaliczyć całość musi odbyć praktyki, mimo, że po licencjacie i tak nie będzie mogła nauczać przez zmiany w prawie, oddać pracę, a w aktualnej sytuacji promotorka ma #!$%@?, a do tego zaliczyć egzamin końcowy, który nie wiadomo czy się odbędzie :p ale gdzieś ktoś jej powiedział, że jak zrezygnuje będzie musiała zapłacić chyba z 7 koła i
  • Odpowiedz