Wpis z mikrobloga

@deyna123: No własnie że nie! Obecnie mam bardzo nieliczną rodzinę, uwielbiam dzieci i chciałabym mieć ich sporo .
@AkyszLewusie: No właśnie w mojej rodzinie przyrost naturalny na minusie , wśród moich znajomych nikt nie myśli o dzieciach ani o poważnych związkach, tylko kariera się liczy.
@cospieknego24: Taka droga po 60 staje się problematyczna, w swojej rodzinie miałam dużo ciotek rozwódek , wdów bez dzieci , które postawiły na karierę,na stare lata tylko płacz bo samotność ,bo nie ma się kto nimi zająć , bo niedołężność, bo umrą w pokoju i nikt o tym nie będzie wiedział, bo nikt nie odwiedzi w szpitalu. Coś za coś.
@Allaska: ale zrozum ze mamy XXI wiek i to ze ty lubisz dzieci to nie oznacza ze dla kazdej kobiety sensem zycia jest urodzenie gromadki dzieci a jak tego nie robi to jest egoistka. Kazdy ma prawo wyboru. Ja nie lubie dzieci, wkurzaja mnie i nie mam zamiaru zakladac rodziny. Jestem osoba spelniona i szczesliwa. Przykro mi czytac takie komentarze.
@deyna123: Takie doświadczenie życiowe, napisałam o tym wyżej, ja nie chcę takiej samotności na stare lata.Wszystko można pogodzić, trzeba tylko chcieć.Mam nadzieję że kiedyś i w Tobie obudzi się instynkt macierzyński.
@Allaska: nie, nie obudzi sie we mnie zaden instykt bo powiedzialam ze nie lubie dzieci. Ja nie rozumiem jak mozna w tych czasach przypisywac w dalszym ciagu kobiecie tyllo jedna role ,,matka i zona" i jeszcze przekonywac na sile druga osobe do tego. To nie jest sredniowiecze. Tobie sie to podoba droga wolna ale po co mowic innym ze maja obierac taka droge jak ty? Zastanow sie nad tym co mowisz.
@Allaska: mam prawo kierowac swoim zyciem jak mi sie podoba a ty nie znasz mojej sytuacji rodzinnej zeby wiedziec czy zostane sama na stare lata czy tez nie. Nie tylko dzieci sa czescia twojej rodziny. Znam wiele kobiet co mialy gromadke dzieci a na stare lata zostaly same bo pociechy zalozyly swoje rodziny i wyjechaly sobie w #!$%@?. Kazdy ma prawo do wlasnego zdania ale ty to swoje zdanie narzucasz mowiac
Sytuacja rodzinna jest zmienna, kiedyś tez miałam liczną rodzinę, jakieś fatum spowodowało że w tragicznych okolicznościach odchodzili jeden po drugim.Może dlatego chciałabym mieć dużą rodzinę,chociaż to co się teraz dzieje nie sprzyja takim rozmyślaniom.Te przykłady słabe , bo dzieci trzeba umieć wychować, wpajać od najmłodszych lat miłość i empatie, której coraz mniej widzę w ludziach.