Wpis z mikrobloga

@Planeta_odebete2:

350 hospitalizowanych osób czekających na wynik testu to ma być dowód na co konkretnie?


Nie wiem na co to ma być dowód, bo te liczby nie mają sensu - dlaczego w Polsce jest więcej osób hospitalizowanych z powodu choroby niż samych przypadków choroby? Dlaczego w innych krajach odsetek hospitalizacji jest dużo niższy niż odsetek odnotowanych chorych? To może wynikać tylko z powodu nieadekwatnej diagnostyki w
  • Odpowiedz
Czy wynika to z faktu, że po prostu dostęp do testów jest niesamowicie utrudniony(na co skarży się masa lekarzy na wszystkich frontach, włącznie z wykopem) i zarezerwowany tylko dla skrajnie chorych których bada się chwilę przed zgonem?


W takim wypadku, statystyki byłyby odwrotne do uzyskanych. Duża liczba testów pozytywnych na 1000. Jest dokładnie odwrotnie, spójrz w tabelkę.
@Strahl:
  • Odpowiedz
xDDDDDDDDDDD

print screeny porobione, żebyś nie skasował tej kompromitacji. I ty śmiesz wspominać o ubogiej edukacji? ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Planeta_odebete2: to mnie doedukuj albo zmiataj ( ͡° ͜ʖ ͡°) pochwal się swoją wiedzą hahahaahah
a print screeny rób sobie do
  • Odpowiedz
@Planeta_odebete2: Ta niska liczba nie ma sensu w kontekście reszty danych - albo statystyka jest zmyślona, albo testy przeprowadza się wśród nieodpowiedniej grupy pacjentów. Jeżeli wymóg hospitalizacji w każdym innym kraju dotyczy niewielkiego odsetka chorych, a w Polsce hospitalizowanych masz więcej niż potwierdzonych przypadków, to świadczy o tym, że albo liczba potwierdzonych chorych jest zdecydowanie zaniżona, diagnostyka nie przebiega jak należy, ktoś nie zgłasza przypadków do odpowiednich instytucji, szczep wirusa
  • Odpowiedz
Ponadto, który lekarz, mając świadomość bardzo prawdopodobnego wyniku fałszywie negatywnego, wysyłałby do testów z pominięciem procedur?


@Planeta_odebete2: z przychodni rządowej? Tak, są takie, obsługujące rząd, sejm i prezydenta...
  • Odpowiedz
z przychodni rządowej? Tak, są takie, obsługujące rząd, sejm i prezydenta...


Czyli SPISEG!!!111

Proszę o podanie liczby przeprowadzonych niepotrzebnie testów z tej przychodni, wraz ze źródłem, aby móc ocenić ich wpływ na statystyki. Przy 17k wykonanych testów musiałaby to być ABSURDALNE liczby, czego pewnie masz świadomość, ale idziesz w zaparte.

Ten
  • Odpowiedz
Przy 17k wykonanych testów musiałaby to być ABSURDALNE liczby,


@Planeta_odebete2: ale wiesz, że 17 tys. wykonanych testów nie oznacza przebadania 17 tys. osób? Czy nie? Pamiętasz o wytycznych mówiących o konieczności zrobienia 3 testów na osobę, w jednym przypadku? Założę się, że nasz pacjent 0 miał tych testów z 6 co najmniej, 3 na wejściu i 3 na wyjściu. Ale liczby przebadanych osób już się nie podaje...
  • Odpowiedz
ale wiesz, że 17 tys. wykonanych testów nie oznacza przebadania 17 tys. osób? Czy nie? Pamiętasz o wytycznych mówiących o konieczności zrobienia 3 testów na osobę, w jednym przypadku? Założę się, że nasz pacjent 0 miał tych testów z 6 co najmniej, 3 na wejściu i 3 na wyjściu. Ale liczby przebadanych osób już się nie podaje...


Procedury w Czechach wyglądają inaczej? Poproszę źródło.

Pamiętasz o wytycznych mówiących o konieczności zrobienia 3 testów na osobę, w jednym przypadku?


Pamiętasz,
  • Odpowiedz
Ta niska liczba nie ma sensu w kontekście reszty danych - albo statystyka jest zmyślona, albo testy przeprowadza się wśród nieodpowiedniej grupy pacjentów.


Albo jest odwrotnie - z racji małej ilości zakażonych, kładziemy ludzi do zakazów, gdzie czekają na wynik testu. Wtedy wszystkie inne dane nabierają sensu, ale nie możesz iść w zaparte więc pewnie odpada.

@Strahl:
  • Odpowiedz
nie odróżniasz korelacji od związku przyczynowo-skutkowego.


a soraski, za szybko pisałem. Odróżniam, ale się walnąłem. Mea culpa.

Ej, a pamiętasz jak się zacząłeś podniecać tymi 65,3 bo myślałeś, że to wyjdzie na twoje? xDDDDDD

@Kleki_Petra:
  • Odpowiedz