Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie bedzie to żadne pytanie czy prośba o pomoc, a zwykła durna historia która wydarzyła się w styczniu xD historia jest prawdziwa w każdym detalu

Byliśmy z dwójką znajomych w Poznaniu i wynajmowaliśmy na te kilka dni małe mieszkanie. Poznałem na Tinderze dziewczynę i tak po dwóch spotkaniach umówiłem się, że wpadnie do mnie do mieszkania, bo kolegów miało akurat nie być do późna. Naszykowałem rzeczy na kolację, kupiłem piwo, ogarnąłem fajne filmy na vod itd pierdoły

Jak wychodzili to jeden, nazwijmy go Maciek poszedł się wysrać. A jak sra to #!$%@? w całej chacie jak w grobowcu więc poprosiłem go, żeby od razu spuścił wodę i wypsikał łazienkę perfumami i wyczyścił kibel bo nagminnie zostawiał brązowe łyżwy. Stałem w kuchni i słyszę, że spuszcza wodę i psika dezodorantem więc spoko. W końcu się ubrał i wyszedł. Dziewcyzna miała przyjść za 15 minut, no to idę do łazienki się wysikać, a tam w kiblu stoi gówno. Normalnie #!$%@? sterczy taki jebitny GÓWNIANY STALAGMIT grubości mojej ręki. Do tego jakoś dziwnie czarny. #!$%@? kłoda gówna która zaklinowała się na krzywiźnie odpływu kibla. No i zacząłem panikować, bo nie dość, że w kiblu #!$%@? tanim dezodorantem wymieszanym z zapachem szamba to jeszcze stoi w sraczu ten nadprzyrodzonej wielkości meteoryt z dupy. Położyłem na niego papier i zacząłem dopychać przepychaczką, ale to nic nie dało bo gówno po prostu zablokowało cały odpływ jakbym tam wsypał 20kg cementu. Do tego papier się rozmókł i przepychaczka się cała #!$%@?ła gównem i resztkami papieru całego w gównie. Jeszcze do tego widzę co ten #!$%@? żarł dzień wcześniej. #!$%@? nawet nie gryzie orzeszków ziemnych tylko połyka w całości. W kiblu #!$%@? okrutnie, zacząłem wymiotować, ale szczęście byłem na głodno, więc mało. Nie wiedziałem co mam zrobić, dziewczyna pewnie za chwilę będzie. Wziąłem worki na śmieci, wsadziłem trzy jeden do drugiego i wygrzebuję to gowno z klopa myśląc w tym czasie o małych kotkach i pachnącej polnej łące pełnej kwiatów i GÓWNA. Od odruchów wymiotnych popękały mi naczynka w oczach i dostałem ślinotoku. Wygrzebałem tego gówna ile się dało, berłem wyczyściłem kibel i wypsikałem cały dezodorant temu #!$%@?. DZWONI DOMOFON. #!$%@?. ja grzebię w gównie kolegi klęcząc nad kiblem, a za kilka minut mam mieć kolację z dziewczyną. Odbieram domofon. ONA. Mówię, że domofon jest zepsuty i zaraz zjadę windą żeby jej otworzyć. Strateg!!! Poprosiłem, żeby poczekała na dole. Farcik olbrzymi bo w bloku wiata ze śmietnikiem jest w garażu podziemnym, to mnie uratowało bo mogłem zjechać do śmietnika, a potem jej otworzyć klatkę. Spakowałem to gówno do kilku worków razem ze szczotką do kibla, ubieram klapki i biegnę do windy, żeby szybko to wywalić na śmieci i otworzyć jej drzwi. Patent w zamyśle genialny. Niestety z małą skazą. Z windy do której miałem wsiąść wysiadła właśnie dziewczyna. Ktoś chyba wychodził z klatki i otworzył jej drzwi. Stoję z tą siatką gówna i złapałem zawiechę, bo nie wiedziałem co mam teraz zrobić. Odskoczyłem odruchowo, wyciągnąłem rękę dałem jej klucz i poprosiłem, żeby weszła bo muszę wyrzucić zepsute mięso i warzywa. Modliłem się całą drogę w dół, żeby nie wyczuła stęchlizny z kibla bo ja już miałem wypalony zmysł węchu i mogłem nie czuć. Wywaliłem TO do śmieci i wróciłem do domu. Dziewczyna w dobrym humorku, chyba niczego nie wyczuła.

W sumie potem wszystko było już gites. Tylko cały wieczór mnie pytała, dlaczego nie zrobiłem kolacji jak obiecałem, tylko zamówiłem dla nas sushi, pomimo, że na kuchni miałem składniki gotowe i pokrojone na carbonarę i pizzę xD ... Gdyby wiedziała, że kwadrans wcześniej splamiłem swoją prawą dłoń ratując naszą randkę od gównianego kataklizmu. Może to zabawne ale do dzisiaj przed oczami pojawia mi się obraz tego sracza #!$%@? do połowy gównem. To nie było tak, że ktoś zostawił gówienko i zapomniał wody spuścić. To był paranormalny kloc, jakby zesrała się tam słonica i do tego próbowała upchać to gówno nogą.

PS. szczotkę do kibla odkupiłem xD

#truestory #logikaniebieskichpaskow #heheszki #wyproznianie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
  • 6