Wpis z mikrobloga

@Pabi77: Daj znać co dalej, zwłaszcza co z dotarciem do miejsca kwarantanny. Przypuszczam, że jedziesz głębiej w Polskę. Życzę zdrowia, ale jednak zanim dotrzesz do swojego celu to możesz odwiedzić kilka miejsc. Nie jest to jasne proceduralnie. Daj znać co i jak, to będzie cenna informacja.
  • Odpowiedz
  • 3
@JohnMaxwell: Jasne. Mam zamiar relacjonować każdy dzień kwarantanny :) zwłaszcza procedury sprawdzania czy się jej przestrzega. Ogólnie będę jechał bez odwiedzani czegokolwiek co nie muszę. No i jakaś drzemka w samochodzie bo zmordowała mnie jazda i czekanie już 2h na granicy. Kawałek dalej są namioty do izolowania chorych. Propsuję.
  • Odpowiedz
  • 41
@JohnMaxwell to jest bezsens gość może jechać przez pół Polski i być potencjalnym zagrożeniem. Szanuję za postawę, ale logiki w tym nie ma. Na granicach powinny być przygotowane miejsca i tam każdy kto nagle poczuł miłość do ojczyzny może 14 dni przeczekać.
  • Odpowiedz
@Pabi77: Niejasne jest zwłaszcza dotarcie do miejsca kwarantanny. Ty masz swój transport, ale ludzie którzy docierają np. samolotami LOTu wysiądą w Warszawie czy innym mieście i... wsiądą w pociąg i pojadą 200 km dalej, kijowy system, bo po drodze mogą roznosić chorobę.
  • Odpowiedz
  • 0
@Majic: Zaraz wypytam funkcjonariuszy jak to prawnie wygląda i wrzucę tu jak będę wiedział co i jak. Teoretycznie jakiś czop może właśnie podrzucić kogoś na PKP i elo
  • Odpowiedz
  • 0
Tylko wpierw się doroczę na swoją kolej...
ogólnie zapomniałem dodać ze jest zakaz opuszczania pojazdu
  • Odpowiedz
  • 8
@Rymcymcymw @JohnMaxwell przekroczyłem bez problemu - nie licząc oczywiście ~2,5h czekania na wypełnienie jednej kartki A4... później cisnąłem wyboistą osiemnastką. Aktualnie zjechałem z autostrady zdrzemnąć się chwilę w furze (zdala od ludzi!). Później wrzucę wpis jak to całość wyglądała i jak w praktyce wygląda cała procedura. Mały teaser: czar z pierwszego wrażenia prysł!
  • Odpowiedz