Wpis z mikrobloga

#dekadawrapie
#29 The Roots - How I Got Over
utwór w miniaturze: The Roots - How I Got Over
Po drillowej przygodzie w Chicago czas na nieco spokojniejsze i bardziej klasyczne klimaty ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na pozycji 29 legendarna ekipa z Filadelfii z moim zdaniem najlepszym w ich długiej i obfitej w klasyki karierze. Rootsi nagrywali ten krążek będąc już częścią programu Jimmiego Fallona, tekstowo skupili się na determinacji w dążeniu do celu, wieary, życiu czarnej klasy średniej w ameryce czy problemach egzystencjalnych. Muzycznie jest tu dużo soulowego ciepełka i indie rockowych wpływów, jakby spojrzeć na ich dyskografię to nie jest dla nich nic nowego ale tutaj po prostu zrobili to najlepiej, frontman czyli Black Tought pomimo już wtedy niezłej sumki lat na karku też w formie wybitnej potwierdził tutaj, że kto nie ma go w swoim top 10 najlepszych MC ever ten kasztan ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jako ciekawostkę dla osób niezaznajomionych z twórczością dodam, że Kendrick Lamar na swoich projektach przed Section 80 wielokrotnie samplował Thee Rots w tym ten album np. w ikonicznym dla niego tracku The Heart pt. 2

Podobne do: Common, A Tribe Called Quest, Outkast, Blackstarr
Najlepsze tracki:
The Fire
ear God 2.0 ft. Monsters Of Folk
Now Or Never
Right On
Hustla

#rap #muzyka #yeezymafia #theroots
  • 8
@ShadyTalezz: Stream of Thought kozak i rapowe motzno - szkoda że tylko epka, plus wolałbym jednak nieco bardziej zróżnicowaną produkcję. może niekoniecznie ultra niuskul, bardziej coś Kendrickowego, ale to już myślenie życzeniowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@takitutej: ale to jest projekt solowy a nie The Roots w dodatku tak nijaki, że prawie o nim zapomniałem ( ͡° ʖ̯ ͡°) a ostatnie ich dzieła jako The Roots czyli and the you shot your cousin i wise up ghost to dla mnie lipa była mocno ( ͡° ʖ̯ ͡°) Samo Undun jeszce poza listą na pewno przypomnę bo to też ładny
@ShadyTalezz: dlaczego nijaki? niezbyt rootsowy, ale bardzo dobry materiał imo, jak ktoś lubi Czarnego w odsłonie z fristajlu u Flexa, to pozycja obowiązkowa. czaję, że kogoś może nużyć 9th wonder - chociaż imo tutaj dobrze się odnalazł, bo zostawił sporo miejsca. sam Czarny w mega formie