Wpis z mikrobloga

W niedzielę jadę pod kościół, zaparkuję sobie trochę na uboczu, zostanę w aucie i zacznę liczyć katoli ryzykantów. Doliczam do 50 i myk dzownimy na służby. Kto w takim przypadku jest odpowiedzialny za przekroczoną liczbę zgromadzonych?

#koronawirus
  • 113
  • Odpowiedz
Większość normictwa*

Serio nie jesteś w stanie żyć bez szlajania się po mieście?


@Shatter: Normictwo to społeczeństwo, zdrowe społeczeństwo.
Serio, nie jestem w stanie dobrze i szczęśliwie żyć bez przyjaciół, znajomych, restauracji, wycieczek, teatrów, kina, spacerów, sportu, koncertów i podstawowej swobody jaką jest robienie dokładnie tego czego chce.
  • Odpowiedz
@wsadkama:

NIE MÓW W ŻADNYM WYPADKU DYSPOZYTOROM, ŻE CHODZI O MSZĘ I O KOŚCIÓŁ.
podaj tylko dokładny adres kościoła, a potem, jak cię spytają, co to za zgromadzenie, to po prostu powiedz, że ci ludzie wchodzą do tego budynku, ale co tam w środku robią i po co, to nie wiesz.
  • Odpowiedz
@marsmarchmars: nie planuje wycieczki pod market ale też należy coś z tym zrobić, możesz się wykazać. Śmieszne jest to, że pełno tego typu komentarzy się pojawia. Chcesz się zająć jednym problemem to zaczynają cię wyzywać za to że nie zajmujesz się drugim podobnym. Najlepiej nie robić nic tylko cisnąć na wykopie. Pozdrawiam
  • Odpowiedz
@Maupazzoo: na takie okazje mam przygotowany numer do sanepidu 7777, a tak poważnie to znajdź numer na komendę albo straż miejska ale w żadnym wypadku nie dzwoń na numer alarmowy!
  • Odpowiedz
@wsadkama:
Na jaki numer zamierzasz dzwonić? Bo innego numeru niż alarmowy zapewne nie będą odbierać w niedziele.

Zamierzam zrobić podobna akcje. Z samochodu nagranie liczby 'uczestników spotkania' + nagranie że służbami. W sumie sam nie wiem co chce osiągnąć, ale każda walka z religia, jest dla mnie satysfakcjonująca. :)

Ci wszyscy przeciwnicy liczenia katoli, niech sobie idą jutro pod markety ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz