Wpis z mikrobloga

Po pierwsze chciałbym zaznaczyć, że nasz pobyt "w gościnie" u pana Pryde jest wbrew naszej woli, a co za tym idzie - nielegalny. Domagam się natychmniastowego zwolnienia nas z aresztu. Środki, jakie przeciw nam podjęto są skandalicznie nieadekwetne do wagi tego zajścia, które określić mogę jako tragiczne w skutkach nieporozumienie.
Niniejszym domagam się natychmiastowego uwolnienia nas obu oraz możliwości składania zeznań z wolnej stopy.

To niedopuszczalne, że senatorowie, wbrew immunitetowi, wbrew konstytucji,
  • 10
Czy miał Pan Kanclerz kiedyś pomysł, idee, plan tak genialny że nie miał słabych stron ? Otóż właśnie mi takie plany przychodzą do głowy często kiedy jestem szczególnie zatroskany o dobro republiki. Tym razem nie było inaczej, razem z moim przyjacielem Cauisem świętowaliśmy zakończenie prac senatu. Obaj doszliśmy do wniosku że więźniowie którzy mieli opuścić areszt muszą wiedzieć więcej niż ujawnili w czasie procesu. I tak zrodził się nasz doskonały plan, polecenia
@Kroomka @meinigel
W naszej ocenie więźniowie podczas swojego przesłuchania łgali jak z nut. Ewidentnie nie chcieli zdradzić tożsamości swojego mocodwacy. Postanowiliśmy sprawdzić, czy bardziej... bezpośrednie metody nie skłonią ich do większej wylewności.
Poza tym podejrzewaliśmy, że ktoś inny może zechcieć dotrzeć do nich przed nami, aby ich skaptować lub uciszyć. I jak się okazuje mieliśmy rację - mogą już mieć nowego (czy aby napewno nowego?) pracodawcę - o czym przekona się pan,
Chciałem jedynie dodać iż kierowała nami daleko idące poczucie sprawiedliwości, sprawiedliwości o którą ci którzy zginęli na Epheronie nie mają już możliwości się upomnieć. Mówię o tysiącach lojalnych żołnierzy republiki którzy zginęli w katastrofie pancernika, nie chcieliśmy i wciąż nie chcemy aby ich śmierć poszła na marne. Mamy silne poczucie że są jednak ludzie którym zależy na tym aby ta sprawa przeszła bez echa i została jak najszybciej zapomniana, co mam nadzieje