Wpis z mikrobloga

Musiałem dzisiaj z narzeczoną pocjechać do ośrodka pomocy społecznej (dokumenty), i wiecie co?

12, masa ludzi na ulicach, wychodzących z galerii, WSZĘDZIE

Będą włochy 2.0, mówie Wam

#koronawirus #gdansk
  • 25
  • Odpowiedz
@Rabusek: jaki w tym problem? Ja też dziś musiałem iść na zakupy, do piekarni, do rodziców, wczoraj byłem w galerii bo musiałem coś tam kupić. Wieczorem idę do pracy gdzie pracuje prawie 500 osób. Przecież ludzie mają nadal swoje potrzeby.
  • Odpowiedz
@lucaseq: A jakby tak zaplanować większe zakupy za jednym razem, a nie wyskakiwać "bo coś tam trzeba kupić" ograniczyć ruszanie tyłka tylko do niezbędnych rzeczy. Nieee, to zbyt proste
  • Odpowiedz
@Rabusek: zapomniales o dzieciakach na placach zabaw , ludzi plujacych nadal gdzie popadnie , nie zakrywanie mordy przy kichaniu , dzieci pod opieka dziadkow , i inteligentnych madek z dziecmi w sklepach. Niestety wiekszosc zpoleczesntwa ma w dupie jakiekolwiek zalecenia.
  • Odpowiedz
bo TRÓJMIASTO to jest elyta, pseudointelektualiści, którzy uważają się za lepszych i wszystkowiedzących.


@krzysssi33k: Czytalem kilka dni temu ze jak wszysyc zamykali szkoly, to Gdansk nie planował. Debile #!$%@?
  • Odpowiedz
@lucaseq: Nie ziomek, nie wiem nic o twoim życiu, natomiast ton twojej wypowiedzi sugerował, że nic się nie zmieniło w twoim planie dnia i podejściu do tego, a powinno z uwagi na dobro ogółu.
  • Odpowiedz
@bobikufel: @Thsa @Rabusek Rozumiem wasz punkt widzenia. Wychodzenie do kawiarni, na spacery, czy do galerii aby tylko pochodzić to głupota prawda. Zmierzam jednak do tego, że ludzie nadal mają potrzeby, pracę i duża część ludzi których spotykacie wychodzi bo musi.
  • Odpowiedz
@lucaseq: Ok, nie znam Twojego "kejsu", ale jestem swiezo po rozmowie z siostrą która pojechała w "odwiedziny" do rodziców, z Poznania. Dlatego moze trochę za mocno zareagowałem ;) Mozesz mieć powody zeby musieć sie z nimi spotkać.
  • Odpowiedz
ty musiałes iść z narzeczona po dokumenty, a ktoś musiał iść do galerii i co w tym dziwnego?


@rebahr: Nic, dokumenty musieliśmy donieść, a nowego ajfona można kupić później. Ilość osób na ulicach się kompletnie nie zmieniła - to moja obserwacja
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Rabusek: no dobra. Co tam musiałes to twoja sprawa. Aczkolwiek chce zwrócić uwagę, że skóry ty musiałes, to inni też musieli.
A ty też mogłeś zmiwnszyc ryzyko i sam poejchac, albo narzeczona wysłać.
  • Odpowiedz
A ty też mogłeś zmiwnszyc ryzyko i sam poejchac, albo narzeczona wysłać.


@rebahr: narzeczona nie ma prawka, ja nie moge zanieść jej papierów.
Ryzyko zminimalizowaliśmy tak, że... zostałem w aucie ;)
  • Odpowiedz
  • 1
@Rabusek w jakimś innym Gdańsku chyba Mieszkasz. W życiu w piątek o 15 tak szybko do domu nie wracałem przez centrum, zero korków, na przystankach garstka ludzi, a w tranwajach na wagon może z 5 osób. A jak byłem przy Designer Fashion, na parkingu to chyba tylko auta pracowników.
  • Odpowiedz