Wpis z mikrobloga

Ale wszyscy panikujecie. Jestem między Padwą a Wenecją, życie toczy się prawie normalnie (prawie bo jest odrobinę mniejszy ruch osobówek) na parkingu jak zwykle na a4 ciężko o miejsce, ludzie sobie chodzą nikt nie nosi masek, kible jak zawsze brudne, mydło, jak zawsze czasem występuje podobnie jak srajtaśma, ludzie ŻYJĄ normalnie.
  • 2