Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pracuję na jednej z największych atrakcji turystycznych Gdańska. Dzisiaj zapadła decyzja o NIE zamknięciu jej i drugiej należącej do tej samej firmy, stojącej właściwie obok. Na tę atrakcję przychodzą codziennie ludzie z całej Polski i reszty świata, a kasjerzy nie mają nawet opcji swobodnego umycia rąk bez opuszczania stanowiska pracy. Wymówką szefostwa jest fakt, że obie atrakcje są umieszczone na otwartym terenie i nie ma konieczności zamykania ich tak jak kin, czy teatrów.
Da radę coś z tym faktem zrobić? Czy miasto będzie miało coś do powiedzenia, kiedy zarząd z własnej woli nie chce zamknąć obiektów i naraża zdrowie pracowników i ich rodzin?
#gdansk #koronawirus #covid19

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
  • 8