Wpis z mikrobloga

@piotrek-zielony: Czemu Janusze biznesu,gdybyś popracował chociaż 1 dzień w tej branży zrozumialbyś czemu ktoś wystawił taki cennik.Ludzie potrafią przychodzić z każdą pierdołą a ty nie jesteś w stanie zająć się swoją robotą bo ktoś nie wie jak zmienić dzwonek,a takich delikwentów w ciągu dnia są dziesiątki.
  • Odpowiedz
przychodzi starszy fachowiec od naprawy piecyka, wymieni jakas jedna czesc za 10zl i policzy sobie za to 200zl


@ChelseaDagger: to nie zamawiaj sobie fachowca, tylko samemu sprawdź co nie działa, kup część za 10pln i wymień. Nie zrobisz tego, bo nie umiesz albo obawiasz się, że coś zepsujesz? No to właśnie widzisz, za co płacisz te 190pln.

Tutaj nie chodzi o poziom skomplikowania problemu tylko o umiejętność jego znalezienia. Jestem zielony
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@piotrek-zielony: bo starzy ludzie zawsze mają milion problemów w telefonie. A bo za cicho, bo za głośno bo litery za małe, za duże, a bo się ikona aplikacji lekko zmieniła i im sie nie podoba.
  • Odpowiedz
@piotrek-zielony: Ja im się nie dziwię, moja pierwsza praca to gównorobota w salonie Orange, gdzie tak naprawdę nie masz nic wspólnego z serwisem telefonów tylko z ofertami a i tak codziennie przychodzili starsi ludzie, którzy prosili o zmianę dzwonka, wyciszenie telefonu, zmianę tapety czy wyłączenie czegoś "bo coś wcisneli" więc w jakimś punkcie serwisowym to dopiero musi być masakra
  • Odpowiedz
@ChelseaDagger wiesz za co płacisz fachowcowi 200 zł, który wymieni część i robota zajmie mu 15 minut?
Płacisz za to, że wiedział którą część wymienić i zrobił to szybko.
To jest właśnie fachowa wiedza za którą się płaci.
  • Odpowiedz
Gdybym prowadził taki salonik z telefonami i widział, że ludzie za zaktualizowanie facebooka są gotowi zapłacić 10, to byłbym głupi gdybym brał za to 5 tylko dlatego, że uznałbym to za zbyt prostą rzecz niewartą tych 10 złotych.


@aegypius: no i wlasnie w tym problem. Bo czlowiek nie placi za autentyczna wartosc uslugi. Potem ktos taki zeby sie odkuc sam zawyza cene za swoje inne uslugi i tak sie napedza to
  • Odpowiedz
Tutaj nie chodzi o poziom skomplikowania problemu tylko o umiejętność jego znalezienia


@aegypius: Jak nie jak tak? Ktos majacy zerowe pojecie w jakiejs dziedzinie nie wie z jakims stopniem zaawansowania problemu ma do czynienia. Osoba oferujaca usluge klientowi natomiast tak. Dlatego uslugodawcy latwiej jest wycenic wartosc uslugi, ktora powinna byc adekwatna do jej "zlozonosci".

Poza tym poziom komplikacji problemu i umiejetnosc jego znalezienia i tak ida ze soba w parze wiec
  • Odpowiedz
@piotrek-zielony: prawidłowo. Dzisiejsze oprogramowanie w telefonach jest mocno idiotoodporne (zwłaszcza sprzęt od Apple), a ludzie i tak nie potrafią zrobić prostych rzeczy, a potem oczekują, że ktoś im pomoże za darmo. Żyjemy w świecie dostepu do internetu, gdzie jest mnóstwo informacji, w ustawieniach telefonu jest instrukcja obsługi, ale ludziom chyba honor nie pozwala tam zajrzeć.
  • Odpowiedz
  • 14
@piotrek-zielony i dobrze zrobił. Zasrane pokolenie baby boomers. Niczego się nie chce uczyć tylko niech młody zrobi. A ja #!$%@? nawet nie biorę ich telefonu do ręki tylko mówię "o zobacz, tu masz napisane ustawienia, kliknij na to, a teraz w ustawienia jasności, o i tutaj ustawiasz, teraz już będziesz wiedział" A za 5 minut i tak zapomni xD

Ostatnio ojciec mi ciągle klnal że nowy smartfon musi oddać do reklamacji bo
  • Odpowiedz