Wpis z mikrobloga

Ostatnio stojąc na przejściu dla pieszych zobaczyłem kilka autobusów miejskich, które na pełnej piździe dojeżdżały do świateł lub przystanków, żeby za chwilę bezsensownie hamować. I naszło mnie na #przemyslenia. Czy zarządy spółek komunikacji miejskiej inwestują w szkolenia z zakresu eco drivingu? Ekologię mam w dupie, ale takie przepalanie pieniędzy mnie rusza. Środowisko miejskie ma to do siebie, że zmiana stylu jazdy odbija się tam diametralnie na zużyciu paliwa. Gówniany kierowca zmarnuje w ciągu miesiąca tyle hajsu, ile warta jest jego wypłata. Zastanawiam się jakie jest podejscie do norm zużycia paliwa i czy jest jakakolwiek presja na ograniczanie kosztów w tym zakresie.
Wołam @Pangia, bo chyba Ty pracujesz w transporcie miejskim, prawda?
#bekaztransa #komunikacjamiejska #autobusy
JudzinStouner - Ostatnio stojąc na przejściu dla pieszych zobaczyłem kilka autobusów ...

źródło: comment_1583664695Y8yQTqx9dUExhT7roOEvvq.jpg

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
@JudzinStouner: U mnie w mieście jest taka jedna babka co kieruje autobusem. Stosuje się do zasad eco drivingu, albo przynajmniej jej się tak wydaje, bo wolno przyśpiesza i wolno hamuje. Tylko co z tego jak na przestrzeni 10 przystanków (góra 3 km drogi) robi 10 minut opóźnienia, gdzie inni kierowcy, którzy jeżdżą normalnie, potrafią zrobić całą trasę z góra 3 minutowym opóźnieniem

  • Odpowiedz
@JudzinStouner: pracowałem w tym zawodzie dwa lata. Rozkłady jazdy układa pani Jadzia w międzyczasie pogada z panią Zosią i potem masz co masz. Rozkład jazdy nie pozwala na Eco driving.

A najlepsze jest to, że karą za opóźnienie nie jest to, że kasę zabiorą kierowcy czy coś, bo to byłoby do uwalenia w sądzie pracy. Po prostu przerwy są tak żenująco krótkie, że o zjedzeniu czy skorzystaniu jak człowiek z toalety
  • Odpowiedz
@JudzinStouner: ja zarabiałem wtedy (5 lat temu) 3,5-4,5k. Ale ja pracowałem pon pt dwurazówki, także miałem 8h pracy, 4h przerwy płacone 50% i w zasadzie każdy weekend minimum sobota, ogólnie koło 200h samej pracy wychodziło plus te przerwy (byłem młody i pełen energii ( ͡° ͜ʖ ͡°))
  • Odpowiedz
@JudzinStouner: to wszystko jest w automacie, jeden #!$%@? jak tym jeździsz po mieście bo i tak poniżej 40 litrów nie zejdziesz
różnica polega jedynie na tym że ze względu na ekozjebię w zwykłych ropniakach te automaty czasami tak nisko wrzucają kolejne biegi że po prostu musisz jechać z gazem w podłodze bo inaczej to się nawet toczyć za bardzo nie chce
problem nie dotyczy autobusów na gaz bo ze względu na
  • Odpowiedz
to wszystko jest w automacie, jeden #!$%@? jak tym jeździsz po mieście bo i tak poniżej 40 litrów nie zejdziesz


@Pangia: ja robiłem na przegubowym Manie 33litry około, rocznik 2015 (to było w 2015 roku). Ale one miały wgrany jakiś #!$%@? soft, bo o dynamicznym przyśpieszaniu można było zapomnieć, kręcił się maks do 1500 obrotów i już następny bieg, kickdown nie działał. Po włączeniu klimy albo ogrzewania na klasie zimą spalanie
  • Odpowiedz
@JudzinStouner: to znaczy jak ktoś miał mocny pęcherz albo żywił się wodą z glonami to spoko, ja miałem takie paskudne przyzwyczajenie pęcherza że musiałem #!$%@?ć do kibla co godzinę a nie bylo za bardzo jak na koło nalać na przystanku XD
  • Odpowiedz
@papaj_21_37: no to te autosany co kupili to tam mają 4-biegowe skrzynie i jak wrzuci #!$%@? bieg to trzyma 850-900 obrotów, całą budą trzęsie i komputer uznaje że dobrze jest, można jechać
tak samo jak się jedzie pod górę albo wchodzi w zakręt na trójce, nagle potrafi z dupy zredukować ci na dwójkę tylko po to żeby z powrotem wrzucić trójkę
jak na jakieś górki podjeżdżałem to blokowałem ją do trzeciego
  • Odpowiedz