Wpis z mikrobloga

Szkoła przetrwania z miedzianym Bearem Gryllsem, odcinek "Jak przetrwać w przypadku wybuchu epidemii koronawirusa?". Lista zakupów:
-15-20 słoików sosów, od Łowicza po pesto. Różne marki, żeby nie było monotonii, ale też 90% na bazie pomidorów, żeby się konkubinie w głowie nie poprzewracało. Jak chcesz rozpieścić partnerkę, to możesz kupić ze dwa słoiki klasycznego, zielonego pesto.
-2 słoiki czarnych oliwek,
->10 puszek fasoli z gotowym sosem,
-Kilka konserw,
-10 kg cukru,
-15 pudełek ryżu,
-5 litrów mleka,
-Kilka kilo mąki i makaronu,
-Słodycze, paluszki, przekąski, i inne gówna,
-Kilka pudełek gripexu i apapu,

Co, że niby nic do picia, i jak w ekstremalnej sytuacji odetną wodę to jesteście udupieni? Picie się znajdzie. Krata wódy! Myśleliście że apap jest na koronawirusa? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#mocnyvlog #bebzunlogic
Pobierz
źródło: comment_1583440974ldyajEn7tddTjwyVCqIUk4.jpg
  • 10
@netxman: jeżeli chodzi o sosy w słoikach, to nie bardzo, gdyż są to produkty pasteryzowane, zawierające w sobie kawałki warzyw, a przez przechowywanie w słoikach dochodzi do nich światło. Konserwy są sterylizowane (a to różnica) i, co oczywiste, światło do nich nie dochodzi.