Wpis z mikrobloga

@JohnShelby no dlatego lepiej stopniowo, ja jak rezygnowałam ze słodyczy i napojów to piłam dużo herbaty a słodycze jadłam co 2 dni, później co 3 dni a teraz już wcale mi się nie chce :) jak rzucisz wszystko na raz to musisz mieć naprawdę bardzo mocne samozaparcie. Ale oby się udało :D
@JohnShelby Piłem codziennie 3 energetyki i około 1litra coli. Odstawiłem to gówno i od czerwca piję tylko wodę, herbatę i kawę (te dwie słodzone). Schudłem tylko dzięki temu o 4 kg. Nie powiem, było ciężko - tym bardziej, że najgorszy okres przypadł na lato kiedy było gorąco. Teraz wcale mnie nie ciągnie do tego słodzonych napojów. Jeśli chodzi soki to mają w sobie tyle samo cukru co napoje więc nie opłaca się
@JohnShelby: Spoko pomysł, ale by było Ci łatwiej polecam zacząć od słodzonej herbaty. 2 łyżeczki cukru na kubek to sporo, ale i tak dużo mniej niż mają słodzone napoje. Dobrą opcją jeśli nie smakują Ci słodziki jest 1 łyżka cukru i jeden słodzik, w smaku praktycznie się nie różni.
@JohnShelby: Nie piję słodkich napoi od ponad roku i gdy bolał mnie brzuch napisałem się szklanki coli. Jakie to było obrzydliwe słodkie. Wcześniej piłem 1l energy drinka dziennie i udało mi się zerwać z tym. Dasz rade. Jak dla mnie rezygnowanie stopniowo to oszukiwanie samego siebie bo miałem tak z fajkami. Trzeba zerwać z piciem i po czasie woda staję się nawykiem.
@JohnShelby: polecam lisciaste herbaty. Jest duzo opcji z naturalnymi dodatkami ktore dodaja slodkiego posmaku (i nie tylko). Do tego po takiej nie bedzie Cie az tak ciagnac do slodkiego. Są też ciekawe kawy z róóznymi aromatami. Dobra tez jest gazowana woda z wycisnieta cytryna/limonka. ( ͡° ͜ʖ ͡°) I tez nie przesadzaj z solą i ostrymi przyprawami w jedzeniu, bo po tym człowiek chce to "zbalansować" słodkim
@JohnShelby: Powodzenia. Mi udało się odstawić wszystkie gazowane a piłem około 1,5litra dziennie.Teraz właściwie tylko woda, czasem jakiś sok, woda z aloesem. Za jakiś czas w ogóle zapomnisz o wszelkich gazowcach i nie będzie ci ich w ogóle brakować. I pojawi się kolejna sprawa, z którą się trzeba uporać :)