Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
To pytanie kieruję do rekrutacji, hr i ludzi którzy mieli styczność ze stażem ale od strony pracodawcy.
Mam 25 lat i w lipcu jak dobrze pójdzie, to skończę studia. Ze względu na dojazd oraz niezbyt pełną dyspozycyjność godzinową, nie mogłem podjąć się stażu. Zazwyczaj albo brakło mi w czymś wiedzy albo po prostu znalazł się ktoś, kto był w stanie zaoferować pełny etat. Martwi mnie jedna rzecz. Rozmawiając z jedną osobą, dowiedziałem się że staże są do 30 roku życia. Problem w tym, że do 26 jest ulga i firmy nie płacą dodatkowych środków.
Czy w takim razie jeżeli po 26 roku życia będę składać papiery na staż to jest jakaś realna szansa aby mnie przyjęli?
Pisze to z tego powodu że trochę się za mocno zamartwiam w tej kwestii. Pomimo że od bliska dwóch lat staram się do roboty w korpo to i tak trafiam właśnie na powody, które wyżej wspomniałem. Jako zaletę mogę podać, że pomimo niezbyt dyspozycyjnych godzin ciągle uczę się we własnym rachunku.

#hr #rekrutacja #praca #pracait #staz

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
  • 4
  • Odpowiedz
OP: @beee: Wcale nie taki rak jeżeli celujesz w jakąś dziedzinę a raz, że nie masz wykształcenia kierunkowego, a dwa jak nie posiadasz odpowiednich kwalifikacji czy doświadczenia. A niestety zazwyczaj wymagają doświadczenia nawet jeżeli nie ma go podanego w ogłoszeniu, to i tak znajdzie się ktoś chętny i to właśnie jego wezmą. Taki mamy klimat, chyba że Twój ojciec ma firmę albo celujesz w magazyny (nie mam nic przeciwko pracy
  • Odpowiedz