Wpis z mikrobloga

@Rumix24: A kto powiedzial że to na pstryknięcie palcem. Skoro jest na utrzymaniu rodziców, może podjąć pracę dzięki której zaoszczędzi i będzie mógł w przyszłości zamieszkać na swoim.
  • Odpowiedz
@Ibralew: Gdzie autor mema mówił o wyprowadzce? Narzeka tylko na brak życia, a to sama zmiana miejsca zamieszkania przeważnie nie zmieni. Najpewniej nadal nie miałby "życia", a jedynie #!$%@?ł u Janusza i oczywiście połowa pensji przewalona na wynajem.
  • Odpowiedz
@Ibralew: zapytam Ciebie serio jak uważasz, ja pracuję w biurze na etacie, mieszkam z rodzicami, po pracy z racji tego, że mieszkamy w domu a nie w bloku jest pełno robót domowych, które robię, dokładam się do rachunków itd, czy uważasz że powinienem się wyprowadzić?
  • Odpowiedz
@kamil150794: no powiem Ci tak, że zycie samo sie nie zorganizuje. A skoro narzeka na swoich rodziców to najprostszym sposobem jest się wyprowadzić. Skoro go utrzymują to nie będzie aż tak trudne.
  • Odpowiedz
@neXes: Środowisko jest bardzo hermetyczne mimo wszystko. Rzeczywiście - przyjaźnie zazwyczaj są długotrwałe, ale też długotrwałe jest wszystko inne. To dziwne uczucie, gdy na wsi mieszka powiedzmy 20 osób z jakimi utrzymuje się jakiś kontakt i od 20 lat spotykać dokładnie te same osoby, w tych samych miejscach, o tych samych godzinach często i mała szansa, że coś cię zaskoczy. Żeby mieszkać na wsi trzeba naprawdę lubić ten tryb życia i
  • Odpowiedz