Wpis z mikrobloga

@krzaqx: Na pierwszy rzut oka spoko, ale fajnie by było jakby nogi były jednym, ciągłym profilem, a nie z dospawaną poprzeczką. No i ten lakier odpryśnie Ci przy pierwszym lepszym uderzeniu, jakby miało być profi to pasuje to oddać do malowania proszkowego ;)
  • Odpowiedz
Podatek VAT jest z definicji neutralny dla przedsiębiorcy. Realnym podatnikiem jest zawsze konsument.

@PiccoloGrande: widzę, że jesteś nauczycielem. Czyli w teorii jesteś mistrzem, chociaż to co mówisz nie ma sensu praktycznego, a właściwie to sens ma, ale przedstawiasz to w tak niepraktyczny sposób, że nikt poza tobą tego nie rozumie.

Gdyby OP sam sobie wystawił rachunek, to wyszłoby mu:
400zł netto (+92vat)
+ 1200zł robocizny (+ 276zł VAT! <- tak, od
  • Odpowiedz
@Sedno3 zawieź nogi do pierwszej lepszej lakierni proszkowej i ci je pomalują pewnie w podobnej cenie co wydalbyś na lakier, a jakość nieporownywalna
  • Odpowiedz
@simperium: Hmm no nie wydaje mi się.

1. na stół dostajesz gwarancję (czyli trzeba wliczyć w cenę ew. zwroty)

Nie, przedmiotu na zamówienie nie można zwrócić (chyba, że #!$%@? ale wtedy to po prostu przedmiot nie
jest zgodny z umową). A gwarancja jest dobrowolna.

2. firma musi się ubezpieczyć od stołu (co byś nie pozwał, że nie napisali, że nie można na nim robić fikołków)

Nie musi, to nie ameryka. Można
  • Odpowiedz