Wpis z mikrobloga

Gdyby puścić historię Jora od tyłu to byłaby to historia bogacza którego poznajemy w ośrodku odwykowym VIP po wyjściu z którego poznaje kobietę w Krakowie którą opuszcza wraz z głośnikami oraz rybami dla swojego kochanka w Białymstoku. Tam zaczyna ćpać nitro dzień w dzień, paczki się kończą, zaczynają cieszyć konserwy od widzów. Potem zostaje obiadek z MOPS, a następnie decyduje podczas mszy dla ubogich opuścić kononowicza i zamieszkać na ulicy.
#kononowicz to już niestety #patostreamy
  • 10