Wpis z mikrobloga

Ciekaw jestem jak oceniacie jak obecna sytuacja z covid-19, wpłynie na produkcje Tesli w tym kwartale. Z jednej strony fabryka w Chinach już miała przestój... i na pewno wpłynie to na ile w Chinach wyprodukują. Ponadto, pytanie czy Chińczycy w takich nastrojach myślą o kupowaniu aut, które w dodatku nie są tanie.

Kilka dni temu, poszła wiadomość, że sektor samochodowy w Chinach w pierwszym kwartale na razie notuje 92% straty - https://www.bbc.com/news/business-51583348. Nie dziwi mnie to. Wszakże Chińczycy pozamykali się w domach i pewnie unikają takich miejsc jak salony dealerów. Tutaj natomiast ciekawostką jest to... że Tesle przecież zamawia się poprzez stronę internetową i wcale nigdzie nie trzeba wychodzić, a tym bardziej wchodzić i przymierzać się do auta, w którym wcześniej siedziało kilkadziesiąt albo i więcej osób.

Jeżeli chodzi o produkcje aut w Chinach, to wiele firm ma obecnie problemy z dostawą surowców, potrzebnych do produkcji aut. A jeżeli brakuje chociaż jednej części, to auto z taśmy nie zjedzie. I tutaj znowu jest ciekawa sytuacja Tesli, która... obecnie tylko około 20% komponentów w fabryce, tworzy z lokalnych surowców. Wniosek: 5 razy mniejsze prawdopodobieństwo (w porównaniu do innych producentów aut), że Tesla ma teraz problemy z supply chain.

Ponadto... Tesla przez ostatnie lata jest głównie ograniczona tym ile jest w stanie wyprodukować. Czy zapas popytu na produkty Tesli w Chinach jest w stanie sprawić, by nadal bez problemu sprzedali wszystko co tam wyprodukują?

Co do aut produkowanych w USA.. to Tesla w pierwszym kwartale zwykle dostarcza dużą część aut do Europy. Nic nie słyszałem o tym, żeby statek z Teslami już wypłynął... więc ciekawe by były, gdyby z powodu wirusa w Europie, podjęto decyzję, by np. mniej wysłać do Europy i bardziej zaspokoić inne rynki.

Wydaje mi się też, że Tesla w idealnym momencie "wyczyściła swoje magazyny" pod koniec zeszłego kwartału, sprzedając dużo więcej niż wyprodukowała, tzn. wiele modeli, które stały w salonach, zostało sprzedanych. Jeżeli Tesla będzie miała jakieś problemy ze sprzedażą w Q1, na pewno może pomóc fakt, że najpierw mogą zapełnić swój inwentarz.

Wygląda też na to, że Tesla po mistrzowsku rozegrała zebranie dodatkowego kapitału w lutym, przy dużo wyższej cenie niż obecnie. Mają dużo więcej gotówki i zapewne widmo globalnej recesji, której teraz boi się cały świat, jest dużo mniej straszny dla Tesli, niż jeszcze powiedzmy byłby przy stanie gotówki sprzed miesiąca.

Już kilka razy pisałem, że wg mnie Tesli globalny kryzys może tylko pomóc. Owszem... będzie miała przez to trudniej, ale to będzie nic w porównaniu do tego z czym będą musieli się mierzyć jej konkurenci. Obecny kryzyk powinien tylko powiększyć przewagę konkurencyjną Tesli w świecie elektryków. Inne koncerty jeszcze przed kryzysem nie były skore, by wydawać miliardy na elektryfikacje swojej oferty. Myślę, że w kryzysie, będzie im tylko gorzej.

Wg mnie naprawdę po dupie dostaną wszystkie koncerny samochodowe, które przyzwyczaiły swoich udziałowców do diwidend. Wg mnie ich po prostu nie będzie.. i prawdopodobnie nie tylko po tym kwartale... ale także w tym roku jak i najbliższych latach. Ceny akcji innych koncernów wg mnie zaliczą przez to jeszcze większy dołek... a w tym wszystkim powinna się wyróźnić Tesla, która... wg mnie, nadal nie jest na straconej pozycji, by odnotować kolejny rekordowy kwartał pod wzgledem liczby dostaw.

No i o ile dobrze pamietam, to jeżeli Tesla w tym kwartale osiągnie dochód, to powinna również zakwalifikować się do indeksu SP500, a ponieważ bardzo wiele funduszy śledzi ten indeks, wówczas wiele tych funduszy z miejsca będzie musiała kupić stosowną ilość akcji Tesli.

Tak czy inaczej... zastanawiam się, czy korzystając z obecnej obniżki cen, czy tym razem nie kupić nieco więcej niż zwykle. Zamiast za tradycyjne 2k PLN, to być może za 3k PLN, bądź za 4k PLN. Pomyślę jeszcze

#tesla #januszeinwestowania
anonimowy_programista - Ciekaw jestem jak oceniacie jak obecna sytuacja z covid-19, w...

źródło: comment_1582884394nCS9DlP4ocs2MBY4lchzr9.jpg

Pobierz

Jak covid-19 wpłynie na wyniki finansowe Tesli w Q1 2020? Będzie...

  • katastrofa. Nikt nie kupuje luksusów w kryzysie 25.6% (11)
  • na minus, a tym samym papa SP500 14.0% (6)
  • nienajlepiej, ale uda im się osiągnąć dochód 25.6% (11)
  • całkiem nieźle. Popyt na Tesle ich uratuje 20.9% (9)
  • rekord w Q1! SP500 inclusion, inni na minusie 14.0% (6)

Oddanych głosów: 43

  • 6
@balin1: pytanie też jaki obecnie mają duży backlog zamówień. Nie zdziwię się, jeżeli ów backlog im stopnieje... pytanie czy wyczyszczą go do końca?

Może ich uratuje kilka innych rzeczy.. jeżeli dowiozą Feature Complete FSD, to będą mieli prawo zaksiegować środki z FSD, które już dostali... może zrobią jeszcze coś innego ciekawego...
@anonimowy_programista:
1. ". Nic nie słyszałem o tym, żeby statek z Teslami już wypłynął..."

Kilka już płynie: https://pbs.twimg.com/media/ER2Bg5HXsAA8qzd?format=jpg&name=large możesz śledzić tego faceta: https://twitter.com/Milhooz

2. "Ciekaw jestem jak oceniacie jak obecna sytuacja z covid-19, wpłynie na produkcje Tesli w tym kwartale."

2 tygodnie przestoju. Teraz chyba mają standardowe tempo, tiry z częściami stoją, z surowcami nie powinno być problemów, a innych dostawców części dużo pewnie nie mają. Może baterii braknie?

3. "Ponadto,