Wpis z mikrobloga

@komar251: @kanciak12: prawo po prostu wymaga oznakowania pojazdu znakiem "taxi" stąd pewnie zaskoczenie OPa, jechałem kilka razy i ani raz nie trafiłem na zrzeszonego taksówkarza, zawsze zwykłe auto + taxi na dachu, ale zrzeszeni też pewnie dorabiają, nie neguję.