Wpis z mikrobloga

@Slavian4k: to tak jak byś się pultał, że na Saharze ktoś drogo wodę sprzedaje, a u ciebie w jeziorze jest jej w chu i za darmo.
No wyczuł czas, miał środki na zakup zapasu, zaryzykował i być może mu się to opłaci.
Nie pochwalam, ale na boga, to nie wczesny PRL by potępiać "spekulanta". Gdyby nie było problemów z podażą, to cena byłaby znacznie nizsza. Podaż jest niska -> naturalne zjawisko
@Slavian4k: spoko.
Czekam, aż pierwsze zakażone osoby, które non-stop nosiły maski zakupione na tej aukcji wytoczą sprawę sądową, że opis był mylący i produkt doprowadził do narażenia życia (i że gdyby nie opis "koronawirus", to w takiej cenie kupiliby profesjonalne maski z filtrem)