Wpis z mikrobloga

@restecp: dokładniej rzecz ujmując to w opłucnej. Pola mocno widoczne na RTG oraz przy osłuchiwaniu kilku lekarzy wprost wskazywało na to co jest prawdopodobnym problemem. A ordynator ani nie zalecił ściągania, ani nic. Nawet diuretyków nie dał mimo duszności i trudności w oddychaniu. Te "darmowe" testy również będą miały jakieś durne punkty kwalifikujące. Chociażby przewijające się na mirko 39+ stopni gorączki. Przecież nie każdy zarażony przechodzi chorobę w ten sposób. Wielokrotnie