Wpis z mikrobloga

Był więc sobie ostatni odcinek "Polskich Dróg" na Wykopie:
https://www.wykop.pl/link/5348267/
i tam w dyskusji napisałem, że laska z 1:50, która jechała 110 km/h na ograniczeniu 50 km/h powinna mieć zabrane prawo jazdy.

Użytkownik @porannewyciepsa nie zgodził się ze mną, próbując mnie przekonać, że tam jest jednak 70 km/h. Używał tak światłych argumentów, jak artykuł Wyborczej z 2006 r. (na którym mowa o podwyższeniu dopuszczalnej prędkości do 80 km/h), czy stwierdzenia typu:

śmiało mozesz jechać 70 i mandatu nie dostaniesz bo tam na alejach nie ma ograniczenia do 50 za wyjatkiem jak pisałem skrzyzowan czy przejsc dla pieszych.


Pytał też:

Mam #pytanie #pytaniedoeksperta do mieszkańców #warszawa #piastow #pruszkow i innych miejscowości którzy jeżdzą Alejami Jerozolimskimi do i z Warszawy jaka tam obowiązuje prędkość


Ponieważ nikt nie odpowiadał, to sam tam pojechałem i sprawdziłem.

Otóż oczywiście miałem rację, a @porannewyciepsa powinien oddać prawo jazdy.

Cała galeria ze zrzutami z nagrania tutaj:
https://imgur.com/a/Fwqp97u

Po kolei:
* początek obszaru zabudowanego i Warszawy -- https://imgur.com/AnMM3i0
* pierwsze duże skrzyżowanie -- https://imgur.com/fohzXMC
* drugie duże skrzyżowanie, ul. Ryżowa -- https://imgur.com/711j4bF
* zaginione skrzyżowanie z ul. Żywiecką, które wg @porannewyciepsa miało być za jakąś barierką -- https://imgur.com/LaeFn6r i https://imgur.com/LkWSgBQ .

To o tej Żywieckiej:

ulica Zywiecka nie łączy się już w tym miejscu z Alejami tylko biegnie za barierka w zdluz Alej by potem łagodnie się z nią połoczyc i żeby kierowca nabrał prędkości


Taguję #polskiedrogi , bo pod tym samym tagiem prowadziliśmy tę arcyciekawą dyskusję.

A ja twierdzę, że @porannewyciepsa to albo jest drogowy analfabeta (i powinien oddać prawo jazdy), albo jest ślepy.
  • 41
  • Odpowiedz
@CREATE_USER: za często polski kierowca myśli tylko o swojej własnej dupie, nie patrzy zaś wcale na to, jak się będzie innym jeździć.

Skrzyżowanie? Walić to, przejadę na pełnej k--wie. A to, że ktoś tam nie będzie mógł wyjechać, to już jego problem.
Obszar zabudowany? Po co zwalniać, je--e mnie to, że ktoś nie będzie mógł spać w nocy i że mu dom popęka od wibracji.
Wjazd na żółtym? Oj tam, przecież
  • Odpowiedz