Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, jestem kretynką, kolezanka miala problem ze zdaniem kolokwium z jednego przedmiotu, poszłam za nią i niestety sprawa się rypła. Oczywiście przyznałyśmy się wykładowcy, próbuję go ubłagać, żeby nie skończyło się to wywaleniem z uczelni. Jest mi wstyd za to co odwaliłam, nie tylko dlatego, że nas złapał, jak tylko wyszłam z sali to poczułam się jak gówno. Mirki, czy myślicie, że są szanse, że nas nie wywalą? Jestem idiotką, tylko, że zdałam uczciwie wszystkie swoje egzaminy, bez jednego ściągnięcia i nie chcę tego stracić :( myślicie, że jest szansa na załatwienie sprawy, żebyśmy mogły nadal studiować?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
  • 117
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania tez kiedys bylem na takim kolokwium za kolege %) no a ze grupa byla ze 30 osob to zostalem zdemaskowany. Ja wogole sie nie tlumaczylem bo nawet nie bylem z tamtej uczelni %) a kolega skoczyl studia i dzis sie z tego smiejemy wiec mozliwe ze uda sie bez konsekwencji.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: trzeba brać na siebie konsekwencje swoich czynów. jesteś chyba dorosła. powinniście z koleżanką zostać wyrzucone i tyle w temacie. niech to będzie lekcją na przyszłość. dwa razy się zastanowisz czy warto oszukiwać w dorosłym życiu.
  • Odpowiedz
@violentj: pora to zmienić. jak mnie wkurzali koledzy zdający nawet ustne egzaminy ze słuchawką. sam nie byłem doskonały ale z perspektywy czasu żałuję, że ściągałem. lepiej zostać wywalonym i mieć czyste sumienie. studia to nie wszystko. choć tak się często wydaje studentom.
  • Odpowiedz
sam nie byłem doskonały ale z perspektywy czasu żałuję, że ściągałem. lepiej zostać wywalonym i mieć czyste sumienie.


@niech_ktos: Proszę, powiedz, że trollujesz. :D
  • Odpowiedz
Proszę, powiedz, że trollujesz. :D


@kazal: to jest właśnie ta mentalność polskiego studenta. W rozwiniętych krajach ściąganie jest potępiane niemal na równi z przestępstwem i tak powinno być.
  • Odpowiedz
@niech_ktos: To rozumiem, że jeśli żałujesz ściągania, to żeby było sprawiedliwie, nigdy się tym dyplomem nie posługujesz, bo zdobyłeś go nieuczciwie?
  • Odpowiedz
@niech_ktos: wlasnie dlatego, ze studia to nie wszystko sciagalem na potege i ni #!$%@? nie zaluje. kazdy uczy sie dla siebie, jak chcesz po prostu papier to idziesz i kupujesz a jak chcesz sie nauczyc to po prostu siedzisz i ryjesz.
  • Odpowiedz
nigdy się tym dyplomem nie posługujesz

@kazal: w sumie tak, te studia były stratą czasu i robię coś innego w innej branży

nie popadam w paranoję, ale na pewno dzieci będę uczył, że lepiej nie zdać niż zdać ściągając, świat się nie zawali
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania jeżeli to państwowy uniwersytet to na 99,9% zostaniesz wyrzucona z uczelni, a może się skończyć gorzej. Miałem koleżankę, w sprawie której powiadomiono prokuraturę bo miała przygotowany rozwiązany egzamin, który chciała podłożyć. Mieliśmy zajęcia z zajebistym ziomkiem 10 lat starszym od nas ledwo, który nam ufał i wychodził z sali, chodziliśmy z nim na piwo itd., a ona to wszystko #!$%@?ła... Że ją wywalili to wcale nie żałuję, szkoda że w końcu
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: u mnie był taki przypadek na państwowej uczelni i skończyło się tak, że ten koleś, który pisał egzamin za kolegę został zawieszony w prawach studenta na pół roku albo rok, a ten za którego pisał egzamin nie miał nic oprócz powtórki egzaminu ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz