Śmietnik turyński czyli SUBIEKTYWNE TOP 5 aut FIATa
Ostatnio, kiedy szukałem materiałów i zdjęć do Activy czy innych fiatopochodnych, uderzyła mnie myśl, że FIAT, będący ponad stuletnią marką, na taką a nie inną renomę, zasłużył sobie u nas głównie przez jakość samochodów produkowanych na licencji, ale i też przez „rudolubność” blach i włoską finezję połączoną z montażem pochodzącym wprost z krajów demokracji ludowej. Nie przedłużając, podobnie jak przy autach BMW (HURR DURR DZIE MUJ MODEL), postanowiłem zebrać pięć samochodów, które kojarzą mi się bardziej lub mniej pozytywnie z turyńską marką (XD). Dla jasności, specjalnie pominąłem licencyjne wyroby pokroju Zastavy, Łady czy PF125p czy grzybowozy typu Punto, Uno i Cinquecento
a postarałem się skupić na mniej oczywistych wozach – także zapraszam ( ͡°͜ʖ͡°)
1.Fiat Coupe (1993-2000) Kiedy spoglądam na ten samochód, to mam przed oczami mem pt. „mamo weźmiemy X do domu?” – no właśnie, Coupe wygląda jakby ta mama z memów odpowiedziała synkowi, że mają Ferrari w domu. Odchodząc od dywagacji memologicznej, samochód nie wygląda źle, linia narysowana przez Chrisa Bangle’a (tak, to ten od BMW Lanosa ( ͡°͜ʖ͡°)) nie zestarzała się zbyt mocno. Autu brakuje dwóch rzeczy
2.Fiat 600 (1955-1969; w Jugosławii do 1985) Kiedy spytasz się przeciętnego Polaka o starego małego Fiata, to niemal na bank pomyśli o produkowanym w FSM, a potem w FAP-ie (( ͡°͜ʖ͡°)) modelu 126p; kiedy spytasz się Włocha o starego małego Fiata, to niemal na pewno pomyśli o modelu 500 czy 600 – które nakreśliła ręka tego samego stylisty, Dante Giacosy. Pomijając niestworzone anegdoty, Fiat 600 jest
3.Fiat X1/9 (1972-1989) Lubię klinowate samochody – podczas postoju wydają się szybkie, zwinne i dające frajdę z jazdy. Takim wozem jest X1/9, którego nazwa brzmi niczym kod prototypu albo ściśle tajny projekt ze Strefy 51. A to tylko dwuosobowy Fiat z silnikiem umieszczonym centralnie – Ferrari albo Lotus Esprit na miarę naszych możliwości (finansowych). Wóz powstał jako następca modelu 850 Spider (tak, tego 850, który był powiększoną „600”), według założeń – dwie
4.Fiat 137 O Fiacie 137, czyli FSO Polonezie – bo taki miał numer przed wykupieniem konstrukcji i rozpoczęciem produkcji na Żeraniu – już pisałem ( ͡°͜ʖ͡°) Poza tym, to produkt fiatopochodny, więc odpada w przedbiegach we wpisie.
4.Fiat 127 (1971-1995) Na początku lat 70. XX wieku PRL stanął przed wyzwaniem wybrania producenta i modelu do zakupienia licencji na produkcję. Jak wiadomo, wygrał włoski Fiat 126, którego, po licznych modernizacjach, tworzono do 2000r, pod nazwą Polski Fiat 126p, Fiat 126p FL lub Maluch. Kiedyś wspominałem o Polskim Fiacie 127p, który był de facto Fiatem 127, ale doposażanym w żerańskim FSO w pomniejsze elementy krajowej produkcji. No właśnie, Fiat 127 był
5.FIAT 132/Argenta (1972-1985) Z tym wozem mam mały problem - nie wiem dlaczego, ale ciągle zachodzę w głowę czemu ten model, będący następcą dla WŁOSKIEGO 125, nie był dawcą mechaniki dla „pomyloneza” – no, może poza silnikami, i elementami zawieszenia oraz układu hamulcowego. Kończąc nadprogramowe pastwienie się nad „wiecznie przejściowym poldonezem”, muszę stwierdzić, że 132 (a od liftingu w 1982 – Argenta) był całkiem spoko stylistycznie limuzyną, robiącą na mnie wrażenie 125p
@SonyKrokiet: Posiadam Coupe, usterkowość to nie mit, a raczej fakt, ale za ten wygląd się temu autu sprzedałem. Na ulicy praktycznie nie są widywane. Przynajmniej blacha nie jest rdzewieje, bo fiat nie zaoszczędził na ocynku tego modelu
@SonyKrokiet: za gówniaka pamiętam że ktoś na osiedlu miał x1/9, ale zniknął gdzieś chyba na przełomie stuleci, bo jak chodziłem do szkoły, to na pewno już go nie było
czyli
SUBIEKTYWNE TOP 5 aut FIATa
Ostatnio, kiedy szukałem materiałów i zdjęć do Activy czy innych fiatopochodnych, uderzyła mnie myśl, że FIAT, będący ponad stuletnią marką, na taką a nie inną renomę, zasłużył sobie u nas głównie przez jakość samochodów produkowanych na licencji, ale i też przez „rudolubność” blach i włoską finezję połączoną z montażem pochodzącym wprost z krajów demokracji ludowej. Nie przedłużając, podobnie jak przy autach BMW (HURR DURR DZIE MUJ MODEL), postanowiłem zebrać pięć samochodów, które kojarzą mi się bardziej lub mniej pozytywnie z turyńską marką (XD). Dla jasności, specjalnie pominąłem licencyjne wyroby pokroju Zastavy, Łady czy PF125p czy grzybowozy typu Punto, Uno i Cinquecento
a postarałem się skupić na mniej oczywistych wozach – także zapraszam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#samochody #motoryzacja #ciekawostki #fiat #autakrokieta
źródło: comment_15824591951saMURCoyOe0ZUY2DYJjVr.jpg
PobierzKiedy spoglądam na ten samochód, to mam przed oczami mem pt. „mamo weźmiemy X do domu?” – no właśnie, Coupe wygląda jakby ta mama z memów odpowiedziała synkowi, że mają Ferrari w domu. Odchodząc od dywagacji memologicznej, samochód nie wygląda źle, linia narysowana przez Chrisa Bangle’a (tak, to ten od BMW Lanosa ( ͡° ͜ʖ ͡°)) nie zestarzała się zbyt mocno. Autu brakuje dwóch rzeczy
źródło: comment_1582459495HDAPGwCvpdwiVd9EpjztWk.jpg
PobierzKiedy spytasz się przeciętnego Polaka o starego małego Fiata, to niemal na bank pomyśli o produkowanym w FSM, a potem w FAP-ie (( ͡° ͜ʖ ͡°)) modelu 126p; kiedy spytasz się Włocha o starego małego Fiata, to niemal na pewno pomyśli o modelu 500 czy 600 – które nakreśliła ręka tego samego stylisty, Dante Giacosy.
Pomijając niestworzone anegdoty, Fiat 600 jest
źródło: comment_1582459522iVo4zTwereEIZwwnyKFVcY.jpg
PobierzLubię klinowate samochody – podczas postoju wydają się szybkie, zwinne i dające frajdę z jazdy. Takim wozem jest X1/9, którego nazwa brzmi niczym kod prototypu albo ściśle tajny projekt ze Strefy 51. A to tylko dwuosobowy Fiat z silnikiem umieszczonym centralnie – Ferrari albo Lotus Esprit na miarę naszych możliwości (finansowych).
Wóz powstał jako następca modelu 850 Spider (tak, tego 850, który był powiększoną „600”), według założeń – dwie
źródło: comment_15824595479rnPm3xpKA6l82aa79CZKI.jpg
PobierzO Fiacie 137, czyli FSO Polonezie – bo taki miał numer przed wykupieniem konstrukcji i rozpoczęciem produkcji na Żeraniu – już pisałem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Poza tym, to produkt fiatopochodny, więc odpada w przedbiegach we wpisie.
źródło: comment_1582459578AgtrT8ltyDZTHk1bUD0G1Z.jpg
PobierzNa początku lat 70. XX wieku PRL stanął przed wyzwaniem wybrania producenta i modelu do zakupienia licencji na produkcję. Jak wiadomo, wygrał włoski Fiat 126, którego, po licznych modernizacjach, tworzono do 2000r, pod nazwą Polski Fiat 126p, Fiat 126p FL lub Maluch. Kiedyś wspominałem o Polskim Fiacie 127p, który był de facto Fiatem 127, ale doposażanym w żerańskim FSO w pomniejsze elementy krajowej produkcji.
No właśnie, Fiat 127 był
źródło: comment_15824596050OUPDTqba7B3DwXTgr6P0h.jpg
PobierzZ tym wozem mam mały problem - nie wiem dlaczego, ale ciągle zachodzę w głowę czemu ten model, będący następcą dla WŁOSKIEGO 125, nie był dawcą mechaniki dla „pomyloneza” – no, może poza silnikami, i elementami zawieszenia oraz układu hamulcowego. Kończąc nadprogramowe pastwienie się nad „wiecznie przejściowym poldonezem”, muszę stwierdzić, że 132 (a od liftingu w 1982 – Argenta) był całkiem spoko stylistycznie limuzyną, robiącą na mnie wrażenie 125p
źródło: comment_1582459623nnSbITmRaCputpumAzAIXv.jpg
Pobierzźródło: comment_1582460428FONnVQSijIbEaUvjE77rd7.jpg
PobierzGdyby Fiat robił z plastiku, to plastik by pękał ( ͡° ͜ʖ ͡°)