Wpis z mikrobloga

Łza
Z nadzieją wyczekuje kolejnego dnia
Tak czystego jak w moim oku łza
Gdy dryfuje w nocy samotnie jak kra
I czuje że mój duch chyba sięga dna
Wiem że ja nie chce już tej nocy
Kiedy błąkam się w niemocy
A radość ucieka wystrzelona jak z procy
Gdy wiążą i plączą się nasze losy
Nici które przecież niszczeją stale
Jak klify podmywane przez morskie fale
Dlaczego czuje się jakbym żył za karę?
To przez to lico mam trupio blade?
A może dlatego że nie opuszczam domu
Dlatego mam oczy zaropiałe?
Całe posiniałe... przy ozdobie je łzami
Których wytrzeć nie ma komu
Bo nocą jestem sam i płynę w dal
Jak uwolniona łza co w oku mi drga #poezja