Aktywne Wpisy

G06DbT +88
Murcki, ale akcja.
Jadę sobie spokojnie 40 km/h do kołchozu na rowerze, i przed przednie kółko wyskakuje mi BORSUK! Jak bym się w niego wdupił to lecę w kosmos do tego polskiego astronauty.
Minąłem jego ogon dosłownie o włos, jak bym nie zaczął hamować w momencie, jak wbiegł na jezdnie, to obaj byśmy skończyli na SORze.
BTW
Jadę sobie spokojnie 40 km/h do kołchozu na rowerze, i przed przednie kółko wyskakuje mi BORSUK! Jak bym się w niego wdupił to lecę w kosmos do tego polskiego astronauty.
Minąłem jego ogon dosłownie o włos, jak bym nie zaczął hamować w momencie, jak wbiegł na jezdnie, to obaj byśmy skończyli na SORze.
BTW
źródło: 1000034996
Pobierz
mirko_anonim +12
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ostatnio na Wykopie rozlało się sporo hejtu na polską gastronomię. Prawie w całości nieuzasadnionego. Od dwóch lat prowadzę osiedlową pizzerię i uwierzcie, że każdy dzień to walka o przetrwanie. Dosłownie każdy, bo w niedziele i święta też pracujemy. Od 10:00 do 22:00, czyli 12 godzin, czyli więcej niż jakikolwiek zakład pracy czy firma. Czynsz: 10 000 zł miesięcznie. Media (gaz, prąd, woda): 6000 zł, koszty zatrudnienia 25 000
Ostatnio na Wykopie rozlało się sporo hejtu na polską gastronomię. Prawie w całości nieuzasadnionego. Od dwóch lat prowadzę osiedlową pizzerię i uwierzcie, że każdy dzień to walka o przetrwanie. Dosłownie każdy, bo w niedziele i święta też pracujemy. Od 10:00 do 22:00, czyli 12 godzin, czyli więcej niż jakikolwiek zakład pracy czy firma. Czynsz: 10 000 zł miesięcznie. Media (gaz, prąd, woda): 6000 zł, koszty zatrudnienia 25 000





źródło: comment_1582402663wVHwuroi1R00YJ3mhZhBIO.jpg
Pobierzźródło: comment_1582402728UUwSwGlqp9g2ICxH9dDl0H.jpg
PobierzSuper opis, :)
Komentarz usunięty przez moderatora
@sq4ind: jakoś mi się dwa kolejne zdania pomieszały i myślałem że właśnie pracujesz, ale już nie mogłem edytować bo ktoś dodał następny komentarz.
Dopóki nie trafisz na jakieś poważniejszego buga albo nie będziesz potrzebował nowego ficzera ;)
Jak? Zaczalem na studiach jako wolontariat na pierwszym roku, na drugim roku juz pracowalem na pelnym etacie jako sysop i studiujac dziennie... uczylem sie sam na swoich bledach.. praca stala sie moim hobby i na odwrot... wiec robisz cos co lubisz i masz jeszcze za to placone... Teraz troche sie czasy zmienily, ale ogolnie siedzenie przy kompie stawianie czegos psucie
Komentarz usunięty przez moderatora
źródło: comment_15824052818VQ0Mn07Q4PCtWaaaFzxfs.jpg
PobierzPracuje jako programista i nigdy nie widziałem z bliska dużego serwera.
Stać jest tu jednak kluczowe bo by się jeszcze storydża przydało.
pulka dyskowa
Serwer Dell R430
nastepnie idac do gory 8x R510/R515
duzy serwer to R930 (potezna bestia, 4 x CPU z 144 watkow wszystkie), 0,5 TB ramu (a tylko czesc obsadzona) do tego dyski SSD SAS enterprise 4TB dajace w sumie 40TB przestrzeni w RAID 60)
nastepnie do gory: 6 x dell R6415
Super że komuś się tak powodzi. Ja teraz załapałem pracę w szpitalu jako informatyk a po pracy uczę się na ccna i angielski plus chce jakąś technologie chmurowa ogarnąć.
Co polecasz?
Placa dobrze :) Raczej wyzej niz srednia z tego zawodu.
CCNA - przereklamowane, papieru raczej bym nie robil, tylko dla samej wiedzy ogarnal kurs ale papieru nie..
co do chmur - skup sie na AWS - glownie tego teraz sie uzywa (my rowniez oprocz prywatnej chumury ogarniamy znaczna czesc w
No cert z angielskiego na b2 chociaż chce zrobić. A taki stricte sieci i administracja to nie wiem szczerze czy może coś od aws właśnie.