Wpis z mikrobloga

Pierwsze próby linorytu — czyli jak jeden wolny wieczór w tygodniu poświęcić na pracę w grafice nieu żywając komputera. Efekty jak na załączonym obrazku, format wydrapanej matrycy to 15 × 20 cm. Wydaje mi się, że kolejny format będzie już dużo większy np. 30 × 45 cm. Muszę kupić sobie dokładniejsze czyt. mniejsze dłutka do dziobania, aktualne chińczyki są raczej średnie, no i PCV'ke jakąś z Castoramy, bo podłoża w sklepie plastycznym są za miliony monet. Notatki dla siebie wykonane, wnioski wyciągnięte, jakiś montaż na kolejną grafikę się tworzy, może już trafię z ilością detalu, żeby nie przegiąć pały. Miłego dnia i dużo małego dobra dla wszystkich!
#grafika #linoryt #handmade #tworczoscwlasna
sorasill - Pierwsze próby linorytu — czyli jak jeden wolny wieczór w tygodniu poświęc...

źródło: comment_158227327760CJwiYLVfcmLpzn4UByje.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
@wilku-bez-zebow-kilku: a bo ja wiem, przemiksowałem kilka grafik z neta w kilka minut żeby mieć co odprasować z lasera na podłoże, jakoś nie miałem po drodze żeby kupić nitro, a żona ma wszystkie zmywacze bez acetonu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz