[Soojin21]

Gdybyś od czasu narodzin Jezusa, nieprzerwanie pracował zarabiając 1000$ na godzinę i nie wydał z tych pieniędzy ani centa (np. na podatki, jedzenie, mieszkanie. Z resztą po co ci jedzenie czy miejsce do spania, przypominam, że nieustannie pracujesz) dziś miałbyś ok. 17,7 mld dolarów.

Umieściłoby cię to na 68 miejscu w rankingu najbogatszych ludzi świata. Majątek Jeffa Bezosa z 2019r osiągnąłbyś w 14 383 roku.

#ciekawostki #neuropa

[geronimo80]

@ethics: Śmieszny to jest twój wniosek. To ze nie zostaniesz miliarderem z oszczedzania to nie znaczy ze nie nalezy oszczędzać...
oszczędności dają możliwości:
1. Poduszka finansowa - w razie utraty pracy nie zostajesz bez środków do życia i nie wpadasz w spirale zadłużenia. Jesteś gotowy tez na niespodziewane wydatki.
2. Możliwość inwestowania, czy to rozwój osobisty kursy i szkolenia czy procent składany czy tym podobne rzeczy.

No ale jak wolisz żyć

[bastek66]

@TrybunaOburzonych: Co to znaczy bronić miliarderów? W sądzie są oskarżeni o coś czy co?

[dlolb]

Kiedy polaczki #!$%@?ące za 2k miesięcznie bronią miliarderów XD. Nikt nie powinien być miliarderem

@TrybunaOburzonych: bronimy systemu, dzięki któremu żyjemy w najlepszych (patrząc globalnie) do życia czasach w historii świata. Systemu, dzięki któremu nawet taki polak robak jak ja, mający jak na razie kilkaset tys. długu, mogę żyć w wygodnym mieszkaniu, zwiedzać świat, stać mnie na zaspokojenie nie tylko wszystkich potrzeb, ale i na przyjemności i rozrywkę, a największy minus tego

[In_thrust_we_trust]

@johny-kalesonny:

Co prowadzi nas do meritum - bogaci ludzie eksponencjalnie bogacą się na posiadaniu, nie na pracy

Rozumiem ze ci bogacze stali sie bogaci z urzedu, nie zas dzieki jakiejs oracy sobie kupili te mieszkania?
tworzysz chyba chochola "patologii systemu" i sam go bohatersko bijesz xD