Wpis z mikrobloga

@mcsQ: mi się wydaje, że ogólnie #!$%@? jest odwrotnie proporcjonalny do wysokości zarobków, bo im więcej zarabiasz tym wychodzi mniej #!$%@? na każdą zarobioną złotówkę. Proste?
  • Odpowiedz
Coś w tym jest. Zauważyłem też inne powiązane błędne koło:
1. Na początku kariery koncentrujesz się głównie na tym, aby dostać pracę gdzie jak najwięcej się nauczysz.
2. Chcesz się nauczyć dużo, żeby Twoja wartość na rynku była duża i żebyś dostał(a) dobrze płatną pracę.
3. Dostajesz dobrze płatną pracę w dużym korpo
4. Nie pracujesz dużo (zgodnie z twierdzeniem @mcsQ) i nie rozwijasz, Twoja wartość maleje ( ͡° ʖ
  • Odpowiedz
@mcsQ: to chyba znaleźliśmy sposób na shakowanie systemu. szukasz sobie pracę gdzie dużo płacą, i mało pracy. Mało pracy to możesz pracować na drugi i trzeci etat. I takim oto sposobem dostajesz nie 15K tylko 45K. albo i więcej.
  • Odpowiedz
@Czarna_ksiazka: To zależy. Najczęściej najlepszym sposobem na większą podwyżkę jest zmiana pracy. Jak się zasiedzisz w jednym korpo, w starym stacku, bez ciśnienia, to już ciężej na rozmowie kwalifikacyjnej się wykazać ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
jak chcą ci mało placić to na pewno będą chcieli cię też wycisnąć jak cytrynę, nie ma budżetu więc masz #!$%@?ć za 3
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@mcsQ: zgadzam ei się, zauważyłem że sporo programistów po 30stce (senior lead) traci zapał. Zaczyna się stagnacja i przesiadywanie pracy. Nie wiem jakie macie odczucia ale moim zdaniem ciężko znaleźć ekipę zajawkowiczow którzy lubią po prostu kodować.
  • Odpowiedz
@InterferonAlfa_STG: i tak, i nie. Reguły nie ma. Znam ludzi, którzy po prostu mają "pilnować wszystkiego", taki bardziej kolega architekta, magik devops, co swoje się w życiu już naprogramowal, ale nadal potrafi.

Stawki niepojęte, ale robota żadna. Jak się nudzi to tam kogoś zjedzie, jak się coś posypie to wkurzony odstawia to, co akurat je, coś klika, za chwilę wszystko już działa, czasem wprowadzi jakies poprawki do kodu, co akurat 10x
  • Odpowiedz
mysle ze tak do 100zl/h + vat, potem znowu rosnie #!$%@?.

Zwlaszcza jak jestes glownym programista / architektem czy kims odpowiedzialnym po prostu


@mcsQ, @InterferonAlfa_STG: dałem się wrobić w devleada - wcześniej miła, spokojna robota bez stresu. Od momentu przyjęcia nowej roli widzę jak ludzie wyłączają mózg jak widzą, że ktoś inny dostanie #!$%@? jak coś pójdzie nie tak z projektem. Jak nie podasz im na tacy wszystkiego to palcem
  • Odpowiedz
@mcsQ: w poprzedniej firmie pracowałem jako technik IT i tam był #!$%@? bo ciągle były telefony, że coś nie działało albo szef dawał jakieś pilne wrzutki czy to od zarządu czy też zaplanowane migracje różnego oprogramowania na inne wersje. Trochę lżej było jak przeszedłem na młodszego programistę, ale nie była to praca stricte związana z kodowaniem lecz również zarządzaniem serwerami, wrobiony zostałem w poprowadzenie małego projektu, który został przedstawiony zarządowi jak
  • Odpowiedz