Wpis z mikrobloga

@rtg_: mam kredytową w mBanku,


@advert: polecam wymienic. niektore wypozyczalnie moga zaakceptowac Prepaida revoluta, niektore moga debetowki (revolut ostatnio tez daje debetowki), niektore tylko kredytowe. jak nie chcesz placic gorszym kursem - wyrabiaj taka kredytowa ktora nie ssie
Więc no najlepiej mieć obie :/

@czuczer: będę miał obie, ale niektóre rezerwacje chciałbym opłacić już teraz, przed wyjazdem - więc lipa by była jakbym sfinansował rezerwację kartą, na którą mi później nie wypożyczą, procedury zwrotu mogą być upierdliwe.

polecam wymienic.

@rtg_ ze względu na jeden wyjazd nie będę wymieniał karty kredytowej.
@advert: Ja wypożyczałem w Chorwacji, za samo wypożyczenie zapłaciłem Revolutem, kredytówkę podałem tylko żeby mogli zablokować środki na poczet ew. dopłat. Środki zablokowali, po wakacjach odblokowali i już.
@advert: Ja wypożyczałem w Chorwacji, za samo wypożyczenie zapłaciłem Revolutem, kredytówkę podałem tylko żeby mogli zablokować środki na poczet ew. dopłat. Środki zablokowali, po wakacjach odblokowali i już.


@cochese: niektore wypozyczalnie wymagaja placic i blokowac ta sama karta
Dobra, powtórzę pytanie, bo widzę że umknęło - czy ktoś BYŁ w USA i próbował płacić Revolutem za wypożyczenie?
chodzi mi o faktyczne doświadczenia, bo teorię znam.

historie że ktoś był w Chorwacji czy na Sri Lance i wypożyczał / nie wypożyczał nie są zbyt pomocne, bo USA i ich podejście do kart płatniczych to jest osobny temat.
@advert: Ja akurat samochodu nie wypożyczałem, ale poza płaceniem na stacji benzynowej nie miałem żadnych problemów.
Na stacji po prostu musiałem opłacić paliwo z góry.
@advert: A co to za problem zapłacić za wynajem z góry kartą z dobrym kursem, a potem do depozytu dać jakąkolwiek kredytówkę? Przecież wtedy nikogo nie obchodzi czym płaciłeś wcześniej. A już w szczególności, gdy robisz rezerwację u pośrednika - wtedy oni nawet nie wiedzą czym płaciłeś, bo się rozliczają z tym pośrednikiem. Do tego u pośrednika zwykle jest taniej niż bezpośrednio.
A co to za problem zapłacić za wynajem z góry kartą z dobrym kursem, a potem do depozytu dać jakąkolwiek kredytówkę? Przecież wtedy nikogo nie obchodzi czym płaciłeś wcześniej. A już w szczególności, gdy robisz rezerwację u pośrednika - wtedy oni nawet nie wiedzą czym płaciłeś, bo się rozliczają z tym pośrednikiem. Do tego u pośrednika zwykle jest taniej niż bezpośrednio.


@ms93: hertz/firefly nie pozwala na takie kombinacje ze wzgledu na
@lukaszzz: To znaczy? A jeśli zapłacisz u pośrednika PayPalem, przelewem albo jakimiś punktami? Wtedy przecież nie mają danych twojej karty i tak czy inaczej musisz dać do depozytu kartę niezwiązaną z metodą płatności u pośrednika.
@ms93: u wiekszosci posrednikow placisz tylko prowizje posrednika. Hertz blokuje Ci kwote na karcie a po zakonczonym wynajmie z tej kwoty pobiera nalezna zaplate. Niektore punkty obsluguje debetowko, w tym Revolut, ale nie ma mozliwosci zaplacic Revolutem a kaucje zablokowac na innej karcie
@lukaszzz: To chyba tylko Hertz tak robi, bo jeszcze nigdy w innych wypożyczalniach mi się takie coś nie zdarzyło - zawsze pełną płatność pobrał pośrednik, a z wypożyczalnią rozliczałem się tylko w kwestii depozytu, opłata za wynajem była sprawą między nimi a pośrednikiem.