Wpis z mikrobloga

@K_R_S: Kierunek odrzutu auta po dzwonie zależy od punktu i kąta uderzenia. Koła możesz mieć wykręcone na lewą stronę, a i tak polecisz tam, gdzie fizyka każe. Jak nie wierzysz, to weź samochodzik zabawkę ze skręcanymi kołami i kop w niego, aż pojmiesz.
  • Odpowiedz
@zourv: Dokładnie. Dojeżdżając do korka są cztery zasady: dojeżdżaj dotaczając się powoli, włączaj awaryjne, obserwuj lusterko i zostaw sobie odstęp do wykonania manewru ucieczki w razie potrzeby.

Dodatkowa rada: nie trzymaj wciśniętego hamulca, tylko włącz go, jak zobaczysz auto w lusterku w niedalekiej odległości. Pewniejsze jest, że zareaguje na nagle włączające się światła niż na stale włączone.

I kolejna: ustaw się nie w osi z innymi pojazdami, tylko lekko przesunięty
  • Odpowiedz
@K_R_S: a jak z hamulcem ręcznym? w mieście na skrzyżowaniu wiadomo, że lepiej zaciągnąć, szczególnie jak jesteś pierwszy na światłach, bo jak ktoś w Twój tył uderzy, to nie wypchnie Ciebie na skrzyżowanie i pasy dla pieszych.

W korku na ekspresówce chyba lepiej bez zaciągniętego aby w razie uderzenia cała "energia" nie skumulowała się na naszym samochodzie tylko przeniosła dalej? Ale z drugiej strony uderzysz w następne auto.

A odnośnie
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@pcpc rozumiem, ale chodzi pewnie o to, że jak dobija do Ciebie zagapiona, hamująca osobówka, to oberwiesz tylko Ty, a nie również gość przed Toba
  • Odpowiedz
@K_R_S: Nic to nie zmienia. Skręcone koła nie uratują Ciebie przed niczym. Możesz mieć na maksa w prawo, a jak dostaniesz w prawy róg, to i tak polecisz w lewo, a przednie koła nawet nie zdąrzą się zakręcić.

Taka sama bzdura jest powtarzana przy skręcaniu w lewo, żeby mieć koła ustawione prosto. Nic to nie zmienia, bo i tak auto poleci w stronę "wybraną" przez uderzającego.
  • Odpowiedz
@K_R_S: to masz następny: jeśli na zwykłej drodze dwukierunkowej czekasz na skręt w lewo ustępując pierwszeństwa pojazdom nadjeżdżającym z naprzeciwka to koła miej ustawione prosto, zacznij je obracać dopiero jak masz pewność, że pojedziesz. Dzięki temu, jeśli ktoś Ci się wpakuje w tyłek nie wbijesz się w pojazdy nadjeżdżające z naprzeciwka
  • Odpowiedz