Wpis z mikrobloga

Z góry zaznaczam, że nie chcę popularyzować Mazurskiego Majora. Po prostu część mózgu odpowiedzialna za trawienie absurdu pęknie, jeśli o tym nie wspomnę.
Dariusz C. bo RODO dodał film, na którym korzystając z zapisanych kartek zeszytu tłumaczy swoje postępowanie. Twierdzi, że chciał zdobyć rozgłos i środki (zamierzał kupić samochód Jora tanio i sprzedać drogo), by pomóc niejakiej Ines G. bo RODO, nastolatce, która poszukuje swojej uzależnionej od alkoholu i narkotyków mamy. Utrzymuje, że wszystkie jego szlachetne plany diabli wzięli, a Ines przez fanaberie gwiazd internetu i Moniki została na lodzie, podczas gdy jej zaginiona matka prawdopodobnie gdzieś z jakiegoś powodu umiera. Nie mam za grosz pojęcia, ile w tym bełkocie prawdy, ale dawno nie czułem takiego cringe'u. Jezus. Maria.
#kononowicz #patostreamy
  • 10
  • Odpowiedz