Wpis z mikrobloga

@Qbanek1: też tak raz zrobiłem, umówiłem się z laską, ta w ogóle przyszła na randkę bez stanika, suty jej widać cały czas, zapraszała mnie do siebie, a ja odmówiłem, bo coś tam. do tej pory zastanawiam się co za gwóźdź w głowę sobie wtedy wbiłem xD