Wpis z mikrobloga

@japer: no i wybornie.

9 rano. Pukanie do drzwi.

Babeczka otwiera - tam facet z pytankiem:

- Przepraszam, czy ma pani cipkę?

Odpowiedź - "Ty chamie" - i trzask drzwi.

Kolejny dzień - ta sama sytuacja.

Po trzecim dniu babeczka nie wytrzymuje i opowiada całe zdarzenie mężowi.

"Nic się nie przejmuj" - jutro mam wolne to załatwimy tę sprawę.

Kolejny dzień - 9 rano, pukanie do drzwi. Mąż - przyczaja się
  • Odpowiedz