#anonimowemirkowyznania Rok temu kupiłem narzeczonej Skode Fabie za 10.000pln W ciągu roku: -Wgięła lewy próg - parkowała tyłem i niezauważyła kamienia -Połamała prawego kapsla - ktoś jej wyjechał i zaatakował ją krawężnik -Połamała dół przedniego zderzaka - zawsze dojeżdżała do ściany na odbicie świateł, tym razem parkowała bez -Zakopała się w błocie - skąd miała wiedzieć że nie wyjedzie -Przytarła wydech na hopce - no zwolniła ale chyba za mało -Zarysowała lusterko o jakąś gałąź - a bo myślała że już ją minęła -Podrapała kierownicę pierścionkiem - założyła milusi futerkowy pokrowiec z auchana -Nie mogła znaleźć kluczyków w torebce - przyczepiła milusi futerkowy brelok
Ludzie powiedzcie mi, czy to jest normalne? Wasze partnerki lub Wy, szanowne koleżanki, też macie takie przygody i szalone perypetie? #logikarozowychpaskow #rozowepaski #samochody
@AnonimoweMirkoWyznania: niektórzy mają takie zdolności samochodowe albo ogólnie psucia wszystkiego, niezależnie od płci
wiem, że nie to jest tematem, ale kupowanie takich prezentów dziewczynie/ narzeczonej to przesada. Za dwa dni możesz jej nie miec i mówię to jako różowa. Chyba że to dla Ciebie grosze to ok
Ludzie powiedzcie mi, czy to jest normalne? Wasze partnerki lub Wy, szanowne koleżanki, też macie takie przygody i szalone perypetie?
@AnonimoweMirkoWyznania: u mnie moja różowa hurtowo pali żelazka i czajniki. Nie dalej jak miesiąc temu wywaliłęm na elektrozłom 3 sztuki żelazek. Wczoraj widzę, że nowiutkie ma już stopę czarną ... Co do czajników to nawet nie liczyłem bo spaliła na pewno tuzin. Co ciekawe spaliła też niektóre zamienniki po spalonych czajnikach
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli macie wydatki jako tako ogarnięte to naucz ją by ten samochód utrzymywała. Jakby szanowała to spoko, mógłbyś utrzymywać ale jeśli nie umie szanować to niech sama utrzymuje.
@AnonimoweMirkoWyznania: No i prawidłowo: kupiłeś grata to zajeżdżenia to niech różowa jeździ póki koła nie odpadną. Przecież żadna z tych usterek (z wyjątkiem wygięcia progu) nie wpływa jakoś specjalnie na bezpieczeństwo czy zdolność poruszania się. Też kiedyś dawałem #!$%@? o takie bzdury, teraz jak kupuje samochód dla siebie czy różowej to z założeniem, że będziemy jego ostatnim właścicielem: o mechanikę i bezpieczeństwo dbam a obcierki i stłuczki naprawiam czarnym sprejem, taśmą
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wszystkie tak jeździmy. Jeżdżę regularnie od kilkunastu lat i zero przycierki czy innych potłuczeń. Co prawda niebieski się odgraża, że jak kupi wymarzonego mustanga to mi go da tylko na opcji snow czy coś w tym stylu, bo mam za ciężką nogę ;) Przyznaję, że mój obecny samochód ma zbyt mały silnik jak na jego wagę ale myślę, że to dla mnie lepiej ¯\_(ツ)_/¯
Rok temu kupiłem narzeczonej Skode Fabie za 10.000pln
W ciągu roku:
-Wgięła lewy próg - parkowała tyłem i niezauważyła kamienia
-Połamała prawego kapsla - ktoś jej wyjechał i zaatakował ją krawężnik
-Połamała dół przedniego zderzaka - zawsze dojeżdżała do ściany na odbicie świateł, tym razem parkowała bez
-Zakopała się w błocie - skąd miała wiedzieć że nie wyjedzie
-Przytarła wydech na hopce - no zwolniła ale chyba za mało
-Zarysowała lusterko o jakąś gałąź - a bo myślała że już ją minęła
-Podrapała kierownicę pierścionkiem - założyła milusi futerkowy pokrowiec z auchana
-Nie mogła znaleźć kluczyków w torebce - przyczepiła milusi futerkowy brelok
Ludzie powiedzcie mi, czy to jest normalne? Wasze partnerki lub Wy, szanowne koleżanki, też macie takie przygody i szalone perypetie? #logikarozowychpaskow #rozowepaski #samochody
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: wniosek tylko jeden
Jezdzi, ale nie ogarnia przestrzeni dookola samochodu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
wiem, że nie to jest tematem, ale kupowanie takich prezentów dziewczynie/ narzeczonej to przesada. Za dwa dni możesz jej nie miec i mówię to jako różowa. Chyba że to dla Ciebie grosze to ok
inb4 hurr durr rzeczy są do używania i się zużywają - tak ale ostrożne używanie wydłuża okres użytkowania i estetykę
@AnonimoweMirkoWyznania: u mnie moja różowa hurtowo pali żelazka i czajniki. Nie dalej jak miesiąc temu wywaliłęm na elektrozłom 3 sztuki żelazek. Wczoraj widzę, że nowiutkie ma już stopę czarną ... Co do czajników to nawet nie liczyłem bo spaliła na pewno tuzin. Co ciekawe spaliła też niektóre zamienniki po spalonych czajnikach
Jeśli macie wydatki jako tako ogarnięte to naucz ją by ten samochód utrzymywała. Jakby szanowała to spoko, mógłbyś utrzymywać ale jeśli nie umie szanować to niech sama utrzymuje.
Po prostu niezwazam na to.
Też kiedyś dawałem #!$%@? o takie bzdury, teraz jak kupuje samochód dla siebie czy różowej to z założeniem, że będziemy jego ostatnim właścicielem: o mechanikę i bezpieczeństwo dbam a obcierki i stłuczki naprawiam czarnym sprejem, taśmą
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua