Wpis z mikrobloga

@DywanTv: To przecież można wódeczki kielonka zamiast piwsko żłopać :] No i tu o koleżeństwo chodziło ty byś nawet sok pił, a kumpel by żłopał i opowiadał...
@151346136: Przeczytales dokladnie to badanie? Do tego mi bardziej chodzi o fizjologiczne skutki, ale nawet jesli skupimy sie na psychice, to zadnych dowodow nie ma. Korelacja nie rowna sie przyczynowosci, a dodatkowo nie wiadomo czy to chorzy mniej pija, czy mniej pijacy wiecej choruja. Jest to w tym badaniu wyraznie napisane.

Do tego w wielu kulturach picie jest tak powszechne, ze nie ma sie co dziwic, ze wiekszosc osob wychodzacych poza
@DywanTv: czytałem
nie ma wykazanego wynikania, napisane jest to wyraźnie.

nie jest to tak samo jak z HIV i dragami. Bo tu kausacja idzie w drugą stronę i to udowodnione, że od uzywania brudnych strzykawek zarażasz się HIV. Chociaż możliwe, że w drugą stronę też może być lekka zależność, osoba podłamana tym, że ma HIV może mieć skłonności do ryzykownych i destrukcyjnych zachowań.

Wracając jednak do alkoholu. Jak sam zauważyłeś dużo
@151346136: No nie wiem. Wbrew pozorom mam kolegow ( ͡° ͜ʖ ͡°) i nikomu nie przeszkadza, ze nie pije. Zazwyczaj da sie pogadac normalnie. Wedlug mnie takie wysokie spozycie alkoholu w spoleczenstwie to bardzo przykry objaw wiekszego problemu, zycia w stresie, jak mrowka. Da sie z tym poradzic bez picia, trzeba tylko chciec.