Wpis z mikrobloga

Dziewczyna właśnie wróciła z 2 tygodniwego wyjazdu Tajlandia/Kambodza/Wietnam. Jak mówi w tych krajach podjęto mnóstwo kroków - wszędzie ostrzeżenia, maski, jednorazowe rękawiczki do otwierania drzwi i płyny dezynfekujace. Ludzie noszą maski. Sytuacja diametralnie się zmienia po wyjeździe - Lot z Dubaju. Tam już prewencja zdecydowanie mniejszą. Ludzie, którzy chodzili w maskach, acz jeżdżąc wspólnym autobusem już ich nie nosili, żeby się nie podusić nagle czują się bezpieczni. W samolocie Emirates do Warszawy nikt z tych ludzi masek już nie nosi. Chińczycy lecący z Chin także absolutnie bez masek, żadnych wymogów. Brawo.
Lotnisko w Warszawie - sytuacja jeszcze bardziej kurozialna. Nikt o nic nie dba, są karty do wypełnienia - nieobowiązkowe, fakultatywne. Po wypełnieniu nikt tego nie zbiera, trzeba samemu szukać gdzie to oddać. Brawo.
#chiny #wirus #2019ncov
  • 30
@OneWayToTake: @Renard15: no elo, tu denialista siedzący bez przerwy w Wietnamie od 2018( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wietnam fałszuje statystyki jeszcze gorzej od Chin XD Środki ostrożności to paczka chusteczek i płyn do dezynfekcji przy wejściu do marketów, no i chwilowo zamknięte szkoły.

OPie, jesteś pewien, że dziewczyna mówiła, że Wietnam podjął jakieś poważne środki ostrożności, czy generalizujesz/koloryzujesz dla atencji?
@Spearo: Wydaje mi się, że z racji, iż wycieczka objazdowa to w mroczne zakamarki nie skręcali. Z przyczyn turystycznych raczej mogę się postarać, do tego łatwo im zadbać o pozory w takich miejscach, gdzie z góry wiadomo, że będą odwiedzane.
@OneWayToTake: po moim przylocie zbierali karty obowiązkowo przy wyjściu z samolotu, natomiast były tam tylko dane kontaktowe do wypełnienia, nie było badania ani mierzenia temperatury. Nie wiem też na jakiej podstawie zbierają te karty, lot nie był nawet z Azji tylko z Europy.