Wpis z mikrobloga

#jedzenie71 #kebab #wroclaw #sroclaw

Od czasu do czasu pada pytanie gdzie w potężnym mieście Wrocławiu zjeść kebab. Otóż spieszę z możliwą odpowiedzią.

Smak Sahary - Szybowcowa, koło Biedronki

Lokal to dość obskurna buda ale nie jestem grubym z WPK żeby oceniać książkę po okładce. Menu standardowe - zestawy, bułki, tortille, boxy, każdy odnajdzie tu swojego ulubieńca. Ceny śmiesznie niskie.

Zamówiłem frytotortillę mega (do wyboru średnia 12 zł, mega 14 zł i maxi 16 zł) z mieszanym mięsem i ostrym sosem. Mięso jak wszędzie (średnia półka z makro ( ͡° ͜ʖ ͡°)), frytki smaczne, sos jest WSPANIAŁY. Rozmiar mnie mocno zaskoczył, ledwo bydlaka dojadłem i trochę żałuję że nie wziąłem mniejszego.

Smacznie, tanio, szybko. Polecam, Owlosiaty-Dzik.


Owlosiaty-Dzik - #jedzenie71 #kebab #wroclaw #sroclaw

Od czasu do czasu pada pytan...

źródło: comment_1581172049RLsa0oLyj8LdgID8AB6zlq.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
@Owlosiaty-Dzik @ixdude :

Jestescie z Wrocławia to bedzicie zorientowani może. 9-8 lat temu często byłem we Wrocławiu i z zapamiętałem lokal Kebab King. Dzisiaj czytam dużo opinii negatywnych na GoogleMaps i ostatecznie zrezygnowałem z wizyty po latach.. Faktycznie tak źle się porobiło? Jeszcze pamiętam jednego na Placu Solnym przy Rynku ale nazwy nie kojarze mieli bardzo ostry sos i ogólnie ok. Ale to nieważne pewnie już nie istnieje.
Następnym razem odwiedzę z
  • Odpowiedz
@ocalanyalvac: jak patrze na obrazki to kojarzę że jadłem w kebab kingu raz, ale całkowicie o nim zapomniałem, więc pewnie nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Petra jest rewelka na miejscu, dowóz biorą z jakiejś blaszanej budy w osiedlu a tam jest nie wiedzieć czemu gorsza jakość.
  • Odpowiedz
Zamawiałem kiedyś w Smaku Sahary, ale jak nazwa sugeruje, mięso było suche jak pustynia :D Madagaskar w hali tęcza bije moim zdaniem wszystkie kebsy w okolicy na głowę. Spoko jest także Zahir na bulwarze Ikara, można tam zamówić tortillę niczym murzyńska knaga, ale dziwne sosy mają kij wie z czego zrobione.
  • Odpowiedz
@rail_man: o Madagaskarze słyszałem wiele dobrego i w końcu udało mi się tam dotrzeć, takiego rozczarowania w dziedzinie gastronomii chyba nigdy nie doznałem. Frytki były fatalne i suche, mięso smakowało jakby ktoś kupił możliwie najtańsze na ruskim bazarze jedynie sos był znośny (nie chodzi ki o to, ze był dobry był po prostu przeciętny) dodam tylko, ze byłem z kolega z którym takie knajpy zazwyczaj odwiedzam i podzielał w 100% moje
  • Odpowiedz
@Owlosiaty-Dzik: to;dr wychodzi na to że nie na dobrych kebabów we Wrocławiu? :D w sensie serio pytam. Ostatnio byłem blisko rynku w "Kebz" i było ok, ale czekałem na kebaba dłużej niż na 2 daniowy obiad w restauracji.
  • Odpowiedz
@awesome: Sułtan Kebab na Jedności Narodowej, tam maja spoko. A tak to jest to ciężki temat we Wrocławiu, większość lokali się chyba na burgery przerzuciło ( _)
  • Odpowiedz