[Tungsten]

#silownia #dieta #intermittentfasting
Jakie macie doświadczenia z postem przerywanym (intermittent fasting)? Zacząłem 2 dni temu na zasadzie że od kolacji do obiadu następnego dnia nie jem, i poza głodem który mogę mniej więcej zignorować pijąc kawę lub herbatę to nie ma źle, a czuję się trochę bardziej żywy. Przy okazji robię basen co 2 dni i saunę pomiędzy. Jak u was to wygląda?

[Bramborr]

@Tungsten: Człowiek nawet nie wiedział, że jest na jakimś "poście przerywanym" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Od kiedy pamiętam, to w ten sposób się odżywiam. Rano nie przechodzi mi nic przez gardło, później kawa, praca i obiad ok 15ej. 20:00 kolacja i zapętlij.

[s.....e]

@Tungsten: @Bramborr: też jem w stylu 16/8 i też jakoś tak naturalnie a nie przez to, że wiedziałem o tym.
Wolę zeżreć więcej 2 razy niż zawracać sobie głowę jedzeniem kilka przez cały dzień.
No ale to 'zazwyczaj' bo zdarza mi się zjeść śniadanie tak z raz na 2 tygodnie + weekendy jem dziwniej.

[Bramborr]

@szwe: Dokładnie, czasami zdarza się, również najczęściej w weekend, że rano włączy się apetyt. Wtedy jem- od tego mam przecież głowę #pdk

[sebameba]

@Tungsten: pijesz kawę z mlekiem?

[Tungsten]

@sebameba: czarno

[S.....r]

@szwe: Jeśli jesteś w deficycie to spoko, jeśli nie to #!$%@? sobie glikemię.

[s.....e]

@Skogyr: no akurat jestem. Pewnie jakbym nie był to bym jadł śniadania

[abar]

Wrzuciłem dietę 1,5 tygodnia temu i bardzo sobie chwalę. Stosuję różne wersje 20:4, 18:6, zdarzyło się raz 16:8. Po 1,5 tygodnia 2 kilo w dół (pewnie sporo w tym wody, niedługo się pomierzę i dopiero sprawdzę efekty) Zero efektów ubocznych, zero spadku siły na treningach (często z ciężarami). W ciągu dnia jem normalnie.

Dieta dla mnie zdecydowanie optymalna. Nie lubię jeść (nie smakuje mi) większość rzeczy poza węglami (niestety). A tu może