Wpis z mikrobloga

@cofko: Przy samych Łapach robi się trochę nieprzyjemnie, bo o ile nie ma dużo dziur to jest miejscami strasznie pofałdowany. Za to spokojnie można jeździć na trasie Ignatki -> Turośń Kościelna -> Turośń Dolna -> Borowskie Michały -> Suraż -> chyba aż do Łapy-Płuśniaki oraz Uchowo -> Borowskie Michały.

Jak coś to patrzę z perspektywy roweru szosowego, na grubszych oponach raczej większość zaznaczonej na mapie trasy jest przyjemna.
@cofko: Planuję wybrać się pod Alfę, ale jak narazie za każdym razem coś mi wypadało :| I mam też wątpliwości czy dam radę utrzymać ich szaleńcze tempo, w tym roku strasznie mało jeździłem i nie jestem w formie. O moście to słyszałem laaata temu, tam jeszcze ktoś się spotyka?
@snowak: pewnie, most jest cały czas aktywny, ale tempo i dystanse jeszcze większe niż pod Alfą ;P rekord to chyba 178km i średnia prawie 38km/h rok temu :F

Mi też coś zawsze wypada z Alfą - albo deszcz, albo brak czasu :/
@cofko: Wariaci :P Wolę trochę wolniejszą jazdę, ale co mi tam - i tak spróbóję się wybrać pod Alfe i zobaczę ile wytrzymam. Zresztą, zawsze można zorganizować jakieś bardziej kameralne ustawki dla tych co nie wyrabiają!