Wpis z mikrobloga

Postanowiłem sobie, że z #raspberrypi zrobię sobie przenośny komputerek do transferu danych po FTP z moim starym #xbox. Zainstalowałem #raspbian, wstępnie powybierałem języki, klawiatury i zacząłem konfigurować WiFi. Śmiechem hardo, że potężny #linux w 2020 nie ma jakiegoś gui do tego. Żeby cokolwiek na tym gównie zrobić trzeba się najpierw doktoryzować z komendologi klepanej, bo inaczej to nic się nie zrobi. W dodatku tutorial jaki znalazłem może i owszem - pokazuje jak wprowadzić sieć do Raspbiana, ale autor w swej niezmierzonej wielkości zapomniał dodać, że ten sposób nie działa dla sieci z ukrytym SSID...
Niestety, w styczniu 2020 #linux dla zwykłego użytkownika to nadal gówno. Trudno - wezmę sobie lapka z Windowsem na tydzień do drugiego mieszkania i zrobię to jak człowiek, czyli szybko, wygodnie i bezboleśnie. A tymczasem #bekazlinuxa. XD
  • 42
@Defender: A to nie jest tak że każdy z was po prostu korzysta z takiego rozwiązania na którym się zna i jest dla niego wygodnie? Sam sieciowe sprawy znam bardziej na linuxe to pewnie w windowsie bym szukał. Inny znając dobrze zakamarki windows serwera, pewnie też aby zrobić coś na linuxe będzie musiał poszperać w sieci.
@Marcin648 oczywiście, dlatego tym bardziej dziwi marudzenie kogoś kto całe życie siedzi na Windows, raz zainstaluje linuxa i sra na tagu "omg NADAL nie ma gui do wszystkiego" - tak samo jakby wsiadł w bolid F1 i narzekał "omg NADAL nie ma automatycznej skrzyni, przecież nawet moja corsa ma automat XD". Jest inna filozofia, jednemu to podejdzie, innemu co innego. A 90% narzekania na inny system to przyzwyczajenia.