Wpis z mikrobloga

@kseroboy: Podobny do mojego rudego :). Jak z charakterem? Mój to był kawał mendy i 2/3 #!$%@?. Ale trzeba przyznać, że był długowieczny dzięki temu, dożył 20 lat.
@kseroboy: Mój szary koteł lubił się skarżyć jak się przychodziło to miauczał, i jak czegoś chciał to siadał w progu miauczał i prowadził do michy, balkonu albo salonu żeby się z nim bawić. Rudy z kolei czekał w przedpokoju na szafce tak jak Twój na 2 fotce i nadstawiał łepek żeby go pocałować na przywitanie :).
Teraz czekam do wiosny, bo mam kwarantannę, szary umarł na FIPa. I teraz będę chciał